Trwa ładowanie...
Przejdź na

Sablewska znów swoje: "Dieta zmienia rysy twarzy. NIE MIAŁAM OPERACJI PLASTYCZNYCH!"

296
Podziel się:

"Moje koleżanki się ze mnie nabijają, a mijamy się w tych samych klinikach".

Sablewska znów swoje: "Dieta zmienia rysy twarzy. NIE MIAŁAM OPERACJI PLASTYCZNYCH!"

Maja Sablewska kilka lat temu zasłynęła wyznaniem, że zmianę swojego wyglądu zawdzięcza "diecie zmieniającej rysy twarzy". Od tamtej pory chyba ciągle na niej jest, bo jej twarz ostatnio zaczęła niebezpiecznie przypominać Jokera w niezapomnianym wykonaniu Jacka Nicholsona.
Za każdym razem gdy opinia Sablewskiej o diecie, zmieniającej rysy twarzy, wraca na salony, ktoś pęka ze śmiechu. Ostatnio padło na Krzysztofa Gójdzia, który straszne się ubawił w rozmowie na ściance.

Jak wyjaśnił, rysy twarzy rzeczywiście mogą się zmienić dzięki diecie, ale tylko pod warunkiem, że ktoś schudnie 50 kilogramów.

Maja zrzuciła znacznie mniej. Mimo to w najnowszym wywiadzie dla Gali wraca do swojego ulubionego tematu.

Nie chcę się tłumaczyć, bo ja naprawdę dalej tak uważam - zapewnia Sablewska. Dieta, szczególnie gdy ktoś zrzuca 10, 15 czy nawet 30 kilo, zmienia rysy. I niech się nabijają ze mnie moje koleżanki, które mówią, że nie korzystają z różnych dobrodziejstw medycyny estetycznej**.**

Przy okazji Maja zapewnia, że nigdy przenigdy nie robiła sobie operacji plastycznej. Korzysta "tylko" z zabiegów medycyny estetycznej. To częsty wybieg stosowany przez celebrytki przyłapane na poprawianiu wyglądu. Przypomina nieco tłumaczenia Ilony Felicjańskiej, że "nie piła, tylko próbowała". Zobacz: FELICJAŃSKA ZNÓW PIJE? "Nie piłam, tylko spróbowałam"

Medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna coraz silniej się przenikają. Nawet powiększenie biustu, podciągnięcie powiek czy lifting twarzy można wykonać bezkrwawo w gabinecie medycyny estetycznej. Wiele celebrytek, w tym Sablewska, nadal jednak kurczowo trzyma się tej - coraz bardziej umownej - granicy.

Nie wypieram się korzystania z medycyny estetycznej, ale jednocześnie podkreślam, że nie miałam operacji plastycznych, co też mi zarzucają - idzie w zaparte. Staram się dbać o siebie rozsądnie, nie przekraczając pewnych granic. Tatuaże to mój jedyny nałóg. Niektórzy piją, palą albo imprezują, ja robię tatuaże. Nie wiem, ile ich mam, może ze 20? Nawet nie potrafię policzyć, bo bardzo często łączę je ze sobą. Tatuaże naprawdę mi pomagają w tym, żeby nie przekraczać jakiejś granicy, żeby się odnaleźć w tym świecie.

Też myślicie, że najlepszym sposobem na zapamiętanie życiowych zasad jest zanotowanie ich sobie na skórze i to w liczbie około dwudziestu?

Gala najwyraźniej uważa, że tak, bo kokieteryjnie tytułuje Sablewską, i to nawet na okładce "ikoną mody". Przypomnijmy, że zanim to osiągnęła, była nianią u Natalii Kukulskiej, a potem awansowała na menedżerkę Dody. I w tym akurat była bardzo dobra, w zasadzie najlepsza - Dorocie z nikim nie wiodło się lepiej.

Maja zapewnia w wywiadzie, że właściwie nigdy nie planowała wyrwać się z cienia swoich podopiecznych, tylko jakoś tak samo wyszło.

To był całkowity przypadek, jak większość rzeczy w moim życiu. To było sześć lat temu - wspomina w wywiadzie. Edward Miszczak zaprosił mnie na rozmowę w sprawie X Factora. Byłam przekonana, że chodzi o Edytę Górniak, którą się wtedy zajmowałam. A on zaproponował mi, żebym została jurorką. Z Dodą mam teraz taki, powiedzmy, "koleżeński" kontakt. Natalia Kukulska zaprosiła mnie na swoją czterdziestkę, lubimy się. Z Kasią Kowalską i Patrycją Markowską przybijamy sobie piątkę, jak się widzimy. Nie uciekamy przed sobą. Ale z Edytą i Mariną nie mam obecnie żadnego kontaktu. Nie chcę na siłę. Kiedy widzę artystkę, którą zajmowałam się tyle lat i naprawdę starałam się to robić jak najlepiej, a ona przede mną ucieka, gdy tylko pojawiam się na horyzoncie, to przecież nie będę jej gonić.

Wygląda na to, że Maja wciąż jest na intensywnej diecie, bo jej twarz nieustannie ewoluuje. Zobaczcie, jak wyglądała na kilku ostatnich imprezach:

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(296)
Gość
7 lat temu
Zmieniła się... niestety na niekorzyść!
gość
7 lat temu
to twarz sama z siebie się taka koszmarna nagle zrobiła? Przecież to jeszcze młoda kobieta a twarz donki we sraczu...
Gość
7 lat temu
Tu estetyka nic z estetyką wspólnego nie ma jak widać. Joker
gość
7 lat temu
jej twarz mnie przeraża
Gość
7 lat temu
Queen pudelka
Najnowsze komentarze (296)
wiksi
rok temu
szkoda, że dieta nie zmienia inteligencji - może łatwiej byłoby nam uwierzyć w te jej opowiastki, gdybyśmy się czegoś nażarli...
gość
5 lata temu
Twarz wypchała strasznie jak szmacianą kukłę, ale jaki lekarz jej to zrobił?
Pola
5 lata temu
Niestety za jakiś czas bedzie maszkarą ,te botoksy i tatuaze coś strasznego.
Gość
6 lat temu
dieta czy nie, ona i tak po prostu była i jest brzydka.
gość
7 lat temu
A ta dalej swoje!
gość
7 lat temu
Ma te same geny co Ming ło matko może to zaraźliwe?
gość
7 lat temu
...no,bez jaj ....
gość
7 lat temu
Żyjcie i dajcie żyć innym.
gość
7 lat temu
apel do jej znajomych, kupcie jej lusterko
Gośćja
7 lat temu
A co z półtoraroczna terapią uzależnienia od zabiegów kosmetycznych na którą chodzila?
Gość
7 lat temu
Druga Minge 😂
gość
7 lat temu
Maja Ty lepiej idz zrob kosmetyczny zabieg na mózgu
Jaga
7 lat temu
Czy ona ma nas za idiotow. Nie wolno ludzi mierzyc swoja miarka, To stwierdzenie obraża moją inteligencję , jakos od diety nie zmienil się rozstaw moich oczu.
gość
7 lat temu
Niestety kolejny klon wszystkie upodabniaja sie do siebie po co? Ja sie pytam Maja po co?Nie powinnas juz wiecej sie odchudzac I stosowac diet bo jestes za chuda to juz niestety chyba anoreksja
...
Następna strona