Telewizja Polska pomimo ogromnego wsparcia z krajowego budżetu wciąż znajduje się pod kreską. Niedawno zastanawialiśmy się, na co prezes TVP Jacek Kurski mógł wydać 200 milionów z rządowej pożyczki, zakładając, że zgodnie z zapowiedziami nowej ramówki Telewizji Polskiej nie zapłacił za nowe formaty, nie opłacił gwiazd, które zagrają w nowych serialach i nie zmniejszył długu stacji.
Telewizja Polska w czasie prezesury Kurskiego cyklicznie strzela sobie w kolano, które wydaje się być nie do odratowania. Naprawdę ciężko sobie wyobrazić, że w TVP wszystko jeszcze będzie "chodzić" jak w szwajcarskim zegarku.
Jako sposób na podniesienie oglądalności i zmniejszenie zadłużenia stacji, Kurski stwierdził, że ryzyko inwestycji w nowe formaty może okazać się klapą, postanowił więc, że odświeży klasyki lat 90. i wznowi teleturniej Koło Fortuny. Prowadzi je drętwy Rafał Brzozowski i jeszcze bardziej drętwa Izabella Krzan, która nawet uśmiecha się tak sztucznie, że naprawdę trudno jej w cokolwiek uwierzyć.
Niestety, okazuje się, ze Telewizja Polska ratuje wizerunek kosztem innych. Jak informuje Radio Zet, producenci Koła Fortuny odrzucili ostatnio uczestnika, który miał wadę wymowy.
Szymon Herbet, 30-letni mężczyzna, który od urodzenia porusza się na wózku inwalidzkim, postanowił spróbować swoich sił w programie. Jak się okazało, nie ma tam dla niego miejsca.
Podczas rekrutacji telefonicznej na początku wszystko było w porządku, osoba z pionu producenckiego Koła Fortuny zaprosiła Herbeta na casting, zaproponowała wstępny termin przesłuchania, po czym zmieniła zdanie, które przekazała w nieuprzejmy, a wręcz chamski sposób:
Nie przyjeżdża Pan jednak, bo to tylko strata czasu. Ma pan wadę wymowy, pan się w ogóle do tego teleturnieju nie nadaje. Nie odgadnie pan żadnego hasła - miał usłyszeć ze słuchawki.
Spotkałem się z czymś takim po raz pierwszy - mówił z niedowierzaniem 30-latek, który nagłośnił sprawę w mediach.
Dziennikarze Radia Zet skontaktowali się z rekruterką Koła Fortuny, która nie zaprzeczyła, że taka sytuacja miała miejsce, odmawiając jednocześnie komentarza w tej sprawie.
**Brzozowski pociesza Krzan: "Nie będzie tylko odsłaniać liter"
**