Kasia Tusk, z powodu budzącego w Polsce spore emocje nazwiska, cieszy ogromnym zainteresowaniem mediów. Blogerka nie wykorzystuje jednak tej popularności do brylowania na ściankach i rzadko można ją spotkać na branżowych imprezach.
Kasia lubi uznawać się za "profesjonalną" blogerkę lifestyle'ową, która do prowadzenia swojej strony podchodzi niezwykle poważnie. Popularność bloga Make Life Easier pozwoliła jej już na założenie własnej modowej marki i wydanie książki o "tajnikach stylu". Kilka dni temu Tuskówna wydała kolejne literackie "dzieło", w którym tym razem dzieli się swoimi radami na temat fotografii.
Kasia nie ukrywa, że jej książka przeznaczona jest raczej dla przedstawicieli pokolenia robiącego zdjęcia z myślą głównią o Instagramie i innych mediach społecznościowych. W swojej książce, przewrotnie zatytułowanej Make Photography Easier, zdradziła nawet, jak zrobić "profesjonalne" zdjęcia... jedzeniu na stole.
Jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć pomyśl, jakie cechy charakterystyczne będzie miało twoje danie - radzi Kasia. Chleb ma ciekawą fakturę, ale mdły kolor, pizza na zdjęciach wygląda dobrze tylko od góry, bo jest płaska (musisz więc przygotować się do pracy na wysokościach albo ustawić blat na podłodze), koktajl owocowy nie ma ani struktury, ani kształtu, ma za to kolor.
Blogerka przestrzega przed zbytnim przekombinowaniem zdjęcia. Jej zdaniem, aby najlepiej oddać urodę chleba, nie potrzeba wiele:
Połóż go na drewnianej desce, dodaj ładną ściereczkę, ukrój kromkę, dzięki czemu pokażesz środek, a okruszków nie zbieraj - to podkreśli, że chleb jest chrupiący - logicznie zauważa Tuskówna. Nie sil się na wydumane dodatki, bo nie będą wyglądać naturalnie. Kostka masła i ładny nożyk naprawdę zrobią swoje!
Zastosujecie się do tych rad profesjonalistki?
**Kasia Tusk w TVN-ie: Make life easier" jest wszędzie
**