Trwa ładowanie...
Przejdź na

Siwiec i jej "męża" na dziecko namówił... Jarosław Bieniuk? "Musicie mieć dziecko! Zobaczycie, jakie to jest super"

101
Podziel się:

Celebrytka wystąpiła w programie Magdy Mołek. Widzieliście, że ma o sobie aż tyle do powiedzenia?

Siwiec i jej "męża" na dziecko namówił... Jarosław Bieniuk? "Musicie mieć dziecko! Zobaczycie, jakie to jest super"

Natalia Siwiec 23 sierpnia urodziła pierwsze dziecko - córeczkę Mię. Znana ze sprzedawania swojej prywatności prasie i relacjonowania życia codziennego w mediach społecznościowych modelka, zaskoczyła wszystkich i w czasie ciąży ograniczyła aktywność w internecie do minimum. Próżno szukać na jej profilach zdjęć z widocznym ciążowym brzuszkiem. Sprawa internautom wydała się na tyle dziwna, że zaczęli podejrzewać ją nawet o wynajęcie surogatki!

Jak się okazało, z obnażeniem ciążowych refleksji postanowiła zaczekać na konkretną propozycję. Jako swoja powierniczkę wybrała Magdę Mołek i to jej postanowiła opowiedzieć o najciekawszych wątkach związanych ze stanem błogosławionym. W programie W roli głównej Siwiec wyjaśniła skąd nagła niechęć do obnażania prywatności w sieci:

Ja przeszłam ciążę we wspaniały sposób. Jakoś nie miałam ochoty na jedzenie, jadłam tak, jak jakbym nie była ciąży. Przytyłam tyle, ile jest wskazane - 11 kg. Mia jest małym dzieckiem. Faktycznie nawet przed porodem, nawet jak przodem stałam, to tego brzucha nie było tak widać, więc łatwo było mi go maskować. Postanowiłam sobie, że nie będę go pokazywała i myślę, że to z tego wynikło, że ja nie afiszowałam się z tą ciążą. Każdy myślał, że ja będę robiła sobie na niej PR. Wiadomo, że to by mogło mi dużo fajnych rzeczy przynieść, ale ja mówię tak "Nie, Pr na córce? nie będę tego robiła". Jakoś tak mi się w ciąży pozmieniało. Później tak wyszło, że jeżeli nie pokazywałam brzucha, to była surogatka

Przyznała również, że na przyspieszoną decyzję o ciąży wpłynęły dwa czynniki - po pierwsze choroba mamy, która marzyła o tym, aby zostać babcią. Natalia powiedziała, że nie wybaczyłaby sobie, gdyby jej mama nie doczekała wnuka:

Mama już 9 lat pytała: "Kiedy będę miała wnusię, kiedy będę miała wnusię?". Więc w pewnym momencie było tak "Nie będę miała dziecka, rozumiecie, nie będę miała dziecka". Ale dwa lata temu moja mama zachorowała poważnie i pierwszy raz w życiu tak bardzo się wystraszyłam i właściwie było mi tak smutno, mówię: "Jezu, gdyby cokolwiek stało się złego i nie dałabym mamie tej wnusi, wnuczka to bym sobie tego do końca życia nie mogła darować". Wtedy to był dla mnie przełomowy moment. Powiedziałam: "Musimy zrobić dzidziusia. Mama musi chociaż chwilę pocieszyć się wnuczką albo wnuczkiem"

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Mama Natalii czuję się lepiej, a Mia przyszła zdrowa na świat.

Drugim czynnikiem były namowy przyjaciela rodziny, Jarosława Bieniuka: Jeszcze przyczynił się do powstania Mii nasz przyjaciel, który mówił cały czas: "Musicie mieć dziecko", Jarek Bieniuk. Cały czas dzwonił do nas: "I co już coś robicie? Musicie mieć dziecko! Zobaczycie, jakie to jest super"

_

**_

Siwiec promuje biustem lakiery do paznokci**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(101)
gość
7 lat temu
to tak jakby powiedzieć : musicie jechać na Mykonos. Być tam to takie super.
gość
7 lat temu
I fajnie ze sie przyjaznia, trzeba sie wspierac ;)
Gość
7 lat temu
Jeszcze się dziecko nie urodziło, a już na nim zarabiała. I to imię, Mia, jak pseudonim z Dubaju.
Gość
7 lat temu
Ale czy namówił też na zakup?
Gość
7 lat temu
A Natalka z "mężem" pomyślała, że dziecko to dobry biznes. Można na nim nieźle zarobić.
Najnowsze komentarze (101)
Gość
7 lat temu
Kupcie sobie jamniczka.To jest takie super!
Marylka
7 lat temu
Pani Natalia to fajna i życiowa babeczka. Pozdrawiam.
gość
7 lat temu
Bieniuk w takim towarzystwie?! Szok
gość
7 lat temu
natalia jest piekna
Robek
7 lat temu
Ale pierdoły .
gość
7 lat temu
Polszczyzna tej pani jest porownywalna do 10-letniego ucznia szkoly podstawowej.
Gość
7 lat temu
Jak to zobaczycie jakie to jest fajne? Przeciez juz ma syna a natalia jest macocha lol
Gość
7 lat temu
Ciekawy schemat. Siwiec się narobi i narozbiera a ten jej to co za jeden? Utrzymanek? Czyli tak jak Bieniuk, on tez żył na koszt Ani, która też a to film a to rozbierana sesja do CKM zeby tylko zarobić na światowe życie.
Gość
7 lat temu
Wypowiada się na poziomie gimnazjum... Biedna Molek musiała się bardzo znizyc intelektualnie...
Gość
7 lat temu
Mia urodzila sie mala...a niby czemu,?! Bo matka wolala glodowac niz dziecko dozywic. Sukcesem to by bylo gdyby jadla normalnie,przytyla normalnie i zrzucila zbedne kg w pol roku,a nie glodowka i cieszenie sie, ze przytyla tylko 11 kg a dziecko urodzilo sie male. Wiedzialam ze te wszystkie pseudo gwiazdy jedza malo a nawet sie glodza wi ciazy byleby tylko nie przytyc.
gość
7 lat temu
oglądałam program i na 100% surogatka
Gość
7 lat temu
Na czwartym zdjęciu trzyma lalkę. U tak małego dziecka trzeba przytrzymywać główkę!!!
fy
7 lat temu
On już chyba ma dziecko (syna), więc pewnie wie, jak to jest super.
Chce wiedzieć...
7 lat temu
Mam parę pytań odnośnie zdjęcia Mii. Dlaczego nie widać ciemieniuchy?-p.s. Natalia poczytaj sobie co to jest. Po drugie jaki dzieciak po urodzeniu ma tak idealnie obcięte paznokcie i zaokrąglone? Wygląda to tak jakby na zdjęciu była lalka a nie noworodek. Może to jakaś jej kampania reklamowa?!
...
Następna strona