Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dyrektor Dwójki tłumaczy się przed Fajbusiewiczem: "MUSIAŁEM ZDJĄĆ PROGRAM! Na pewno wróci na antenę!"

70
Podziel się:

Po awanturze o "997" Marcin Wolski broni się i twierdzi, że to nie on podjął tę decyzję. Kto wobec tego to zrobił?

Dyrektor Dwójki tłumaczy się przed Fajbusiewiczem: "MUSIAŁEM ZDJĄĆ PROGRAM! Na pewno wróci na antenę!"

Od czwartku władze Telewizji Polskiej znów nie mają łatwego życia. Przez moment wydawało się, że jednak wszystko wróciło do normy, skoro zorganizowano nawet festiwal w Opolu, o który kłócono się miesiącami. Okazuje się jednak, że TVP pod władzą Jacka Kurskiego jest jak tonący okręt, z którego siłą wypchnięto ostatnią nadzieję na ratunek - program 997 Michała Fajbusiewicza.

Awantura zaczęła się, gdy okazało się, że odświeżony 997 zdjęto z anteny. Oficjalnie - z powodu "niedociągnięć", które Telewizja Polska chciała poprawić; nieoficjalnie - z racji zjadliwego artykułu na stronie Radia Maryja, w którym wytknięto komunistyczną przeszłość programowi Fajbusiewicza. W TVP najbardziej gorąco zrobiło się zapewne po naszej publikacji, w której ujawniliśmy kulisy afery. Komentarz telewizji zabrzmiał więc nieco komicznie.

Nie chcielibyśmy być w skórze pracowników Jacka Kurskiego, którzy od wczoraj tłumaczą się w mediach z kontrowersyjnej decyzji, do której nikt nie chce się przyznać. Głos postanowił zabrać dyrektor programowy Dwójki, Marcin Wolski:

Komisja kolaudacyjna miała szereg zastrzeżeń do pierwszego odcinka. Postulowała zmiany, które nie zostały wprowadzone przez realizatorów. Drugi odcinek też wzbudził kontrowersje. Musiałem zdjąć program z anteny - komentuje w rozmowie z Pressem.

Wolskiemu odgryza się Fajbusiewicz, który potwierdza, że informację o wstrzymaniu emisji dostał drogą mailową, a "szereg zastrzeżeń" jest chyba wyssany z palca, bo jeszcze niedawno nikt z telewizji nie miał żadnych wątpliwości co do programu:

Zasugerowano, że trzeba popracować nad lepszą jakością programu, ale to jest chyba wymysł, bo dopiero co spotkaliśmy się z dyrekcją Dwójki i omawialiśmy kolejne odcinki - mówi Michał Fajbusiewicz. Sytuacja jest paranoiczna. Cztery gotowe programy czekają, siedem jest w warstwie zdjęciowej nakręconych. (...) _**Trudno się przyznać, że pan Kurski kazał zdjąć program z anteny, bo po tekście na stronie Radia Maryja się zagotowało.**_

Wolski zapewnił w rozmowie z Pressem, że 997 wróci na antenę. Nie wiadomo jednak, po jakich zmianach i kiedy to nastąpi:

Zależy nam na dobrej współpracy z policją. Program po zmianach na pewno wróci do TVP 2 - mówi.

Podejrzewam, że na antenę już nie wrócimy - kontruje Fajbusiewicz.

**„Barwy szczęścia” mają 10 lat! Jak aktorzy wspominają hit TVP?

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(70)
gość
7 lat temu
Rolnik czy inna randka w ciemno leci ale 997 już przeszkadzało :/
gość
7 lat temu
oddawac fajbusiewicza!!
gość
7 lat temu
Jak można prowadzić firmę ( w tym przypadku tvp) i tak działać na jej niekorzyść? Gdyby zwykły Kowalski działał na niekorzyść swojej firmy to już dawno miałby proces.
gość
7 lat temu
pisuary zniszczą nasz piękny kraj zrobią z kobiet wylęgarnie dzieci za 500 +
Gość
7 lat temu
Panie Fajbusiewicz, niech pan się uniesie honorem i nie czeka na ochłap z tego stołu. Jest Pan wartościowym człowiekiem i dziennikarzem, na pewno znajdzie się miejsce dla Pana w innej telewizji. Życzę powodzenia.
Najnowsze komentarze (70)
gość
7 lat temu
To dlaczego program jest przewidziany w ramówce Dwójki na dziś o porze nocnej???
Olaf
7 lat temu
Zawsze twierdziłem że Wolski to buc.
gość
7 lat temu
Wolski? Czyżby ten były aktywista PZPR? No tak, to kolejne potwierdzenie faktu, że kto nie był w PZPR ,ten nie ma szans na prominentne stanowisko w PiS.
gość
7 lat temu
marcin wolski, za komuny pisał felietony, słuchowiska ,przeciwko niej ,a teraz się ze szmacił dla pisu,k*****a.
gość
7 lat temu
Co ten komunista wolski robi w tvp może loda jarkowi,na takiego wygląda
gość
7 lat temu
wolski to stary hu......
gość
7 lat temu
dobra zmiana - miernoty z pisu niszcza wsyzstko co dobre- wymyslajac bzdury o dekomunizacji a to po prostu zwykla zawisc -sami nie sa na tyle zdolni zeby cos osiagnac - nic dziwnego juz kaczor zadbal zeby co zdolniejsi opuscili szeregi pisokomunistycznej partii, ci co zostali to klakierzy bez zadnej wiedzy ani doswiadczenia w rzadzeniu czymkolwiek- zenada 0 jak dlugo jeszcze potrwa ten cyrk?
Gość
7 lat temu
A ile jest debili którzy podniecaja sie popkiem,trybsonem filmami takimi jak pitbull i botoks chała straszna ale młodzież teraz t**a jak nigdy przedtem....
gość
7 lat temu
I bardzo dobrze że zdjęli z anteny nie chcemy oglądać odgrzewanych kotletów
Gość
7 lat temu
Jeżeli decyzje podejmowane są poza wolskim to czemu on zajmuje stołek i bierze kasę? Przecież jest zbędny!
werwolf
7 lat temu
Witold Gadowski z Radia Maryja, który napisał ten artykuł to wieloletni pracownik TVN. "Komunistyczna przeszłość' 997 mu przeszkadzała, ale to gdzie sam pracował już nie?
Gość
7 lat temu
Radio Maryja rządzi tym krajem?
Gość
7 lat temu
czy na pewno widzowie chcą oglądać te odgrzewane kotlety???
Kaczo-faszyzm
7 lat temu
Ktoś jeszcze ogląda PiSdowską TV?
...
Następna strona