Przebrnęliśmy przez książkę Deynn i Majewskiego: Zobaczcie NAJGORSZE CYTATY z "Treningu życia"!

Stało się. Książka Deynn wreszcie znalazła się w naszych rękach. Zgodnie z przewidywaniami trafił do nas dwustustronicowy bełkot. Co prawda nie jesteśmy specjalistami z dziedziny fitnessu i zdrowego odżywania, ale liczne recenzje ekspertów nie pozostawiają wątpliwości - książka pod względem merytorycznym nadaje się do kosza. Według nich, publikacja nie dość, że zawiera wiele przekłamań i często przeczy sama sobie, to jeszcze na zdjęciach prezentujących ćwiczenia pojawiają się błędy.

My postanowiliśmy przyjrzeć się stronie motywacyjnej, która stanowi większość tego wątpliwej jakości dzieła. Nie było to łatwe. Każda strona zawiera motywacyjne cytaty w stylu Paulo Coelho. Przebrnięcie przez zdania w stylu: "Nieważne jak wiele razy upadasz, ważne ile razy się podnosisz", bez rzucenia książką o ścianę, stanowiło nie lada wyzwanie.

Choć Marita i jej napakowany chłopak na każdym kroku podkreślają, że nie obchodzi ich krytyka, przyznają że to właśnie opinia innych sprawiła, że kupili karnet na siłownię. Niestety w Treningu życia nie ma wzmianki o tym, że Marita część zdjęć przerabiała w Photoshopie, a Daniel swego czasu stosował środki, mające niewiele wspólnego ze zdrowym trybem życia.

Zapraszamy Was w podróż po świecie fitnessu, coachingu i taniej motywacji. Zachęciliśmy Was do kupna?