Afera wokół Harveya Weinsteina zatacza coraz szersze kręgi. Kilka tygodni temu po opublikowaniu przez New York Times zeznań kilkunastu molestowanych kobiet, pękła trwająca od wielu lat zmowa milczenia na temat jego haniebnych praktyk. Kolejne kobiety opowiedziały o tym, że były ofiarami słynnego producenta, kilka oskarżyło go też wprost o gwałt.
Zobacz: Kolejna aktorka oskarża Weinsteina o GWAŁT! "Leżałam tam z obrzydzeniem. Nie założył prezerwatywy"
Pierwszoligowe, hollywoodzkie gwiazdy przyznawały zaś, że od dawna słyszały plotki o Weinsteinie, jednak obawiały się je nagłośnić. Strategia działania milionera za każdym razem była bardzo podobna. Weinstein zapraszał wybraną ofiarę do swojego pokoju hotelowego lub biura pod pretekstem omówienia spraw służbowych. Zdarzało się też, że sam odwiedzał kobiety w hotelach, w których się zatrzymywały, po uprzednim zdobyciu adresu. Na miejscu 65-latek lubił się obnażać i masturbować na oczach zaskoczonych dziewczyn. Proponował im też masaże i wspólne kąpiele, a nawet... udział w trójkątach. Jeżeli aspirująca aktorka pomyślnie przeszła "casting", na drugi dzień mogła liczyć na otrzymanie scenariusza nowego filmu. Proceder trwał latami, a przez hotelowe pokoje Weinsteina mogły się przewinąć nawet setki kobiet.
Jak jednak zwraca uwagę feministka i dziennikarka, Bim Adewunmi - wszystkie miały wspólną cechę i nie chodzi jedynie o to, że były atrakcyjne i miały ambicje aktorskie. Na łamach BuzzFeed Bim zauważa przede wszystkim, że były... białe. Na tej podstawie Adewunmi wysnuwa wniosek, że Harvey był nie tylko niewyżytym, seksualnym drapieżnikiem, ale też... rasistą, który nie gwałcił czarnoskórych aktorek, bo nimi pogardza.
Myślę, że dla niego czarna kobieta, taka jak ja, nie jest uważana za godne pożądania trofeum seksualne. On zapewne jest przekonany, że "piep*zona" przez niego kobieta dostępuje zaszczytu, a czarnoskóra nie zasługuje na taki honor - uważa Bim. To jest głęboko zakorzenione w głowach jakich jak on, białych samców. Myślę, że powinniśmy być zaniepokojeni, że seryjny gwałciciel nie uwzględnia różnorodności rasowej wśród swoich ofiar.
Adewunmi twierdzi, że skandal wokół Weinsteina doskonale obrazuje słabszą pozycję czarnych kobiet w przemyśle filmowym. Jej zdaniem na prywatnych "castingach" producenta nie było czarnoskórych, bo branża nie chce ich w filmach. Jeżeli są zatrudniane, to do ról drugoplanowych lub epizodycznych. Rzadko kiedy jednak czarna aktorka może liczyć na dobrą, główną rolę.
Ważne by podkreślić, że czarne kobiety stają się ofiarami przemocy seksualnej na co dzień tak samo, jak każda inna nacja. Ale większość z nich nie jest sławna i nie zostanie zaatakowana na prywatnych jachtach czy w luksusowych hotelach. Z Hollywood wypływa jasny przekaz, że Harvey molestował tylko białe kobiety. Warto to odnotować, nie dlatego że to dziwne, ale dlatego, że to pokazuje, kto ma pozwolenie na przebywanie w takim _"pokoju", nawet na najniższym poziomie tego przemysłu_ - pisze Adewunmi.
Myślicie, że złoży na niego w tej sprawie oficjalne doniesienie do prokuratury?
**Nergal: "Boję się, że głośno wypowiedziany komplement może zostać uznany za molestowanie"
**