Weronika Rosati w grudniu została po raz pierwszy mamą. Ojcem jej urodzonej w Los Angeles córeczki Elizabeth jest ortopeda Robert Śmigielski. Weronika od dawna wspominała w wywiadach o tykającym zegarze biologicznym, jednak ciągle nie mogła znaleźć mężczyzny odpowiedniego do tego, by zajść z nim w ciążę. Rodzina aktorki nabrała nadziei na wnuki za czasów jej związku z Piotrem Adamczykiem, który, w odróżnieniu od jej poprzednich narzeczonych, nie był od niej dwukrotnie starszy.
Z czasem jednak Weronika uznała go za "fałszywego dżentelmena". Wtedy na jej drodze ponownie pojawił się Śmigielski, którego poznała kilka lat wcześniej, gdy Adamczyk postanowił być bardziej męski i wystartować w triathlonie. Skończyło się kontuzją stopy, z której wyleczył go właśnie Robert.
Po rozstaniu z Adamczykiem, Weronika doszła do wniosku, że Śmigielski, starszy od niej o 18 lat nie do końca rozwiedziony ojciec czworga dzieci idealnie nadaje się do tego, by urodzić mu dziecko. Zaszła z nim w ciążę po zaledwie kilku miesiącach znajomości.
Podobno rozwijający się romans uważnie obserwowała wieloletnia przyjaciółka Roberta, Magda Gessler.
Przyjaźnią się od lat. Magda sceptycznie podchodziła do jego kolejnych partnerek i raczej trzymała się od nich z daleka - ujawnia informator tygodnika Gwiazdy. Ale Weronikę zaakceptowała od razu i szybko znalazła z nią wspólny język. Teraz, gdy uda im się spotkać, nie potrafią się nacieszyć rozmową. Weronika była w prawie dwuletnim związku z Piotrem Adamczykiem i nie wspomina tego dobrze. Magda również przed laty miała z nim romans. Tematów do rozmowy więc im nie brakuje.
Swoją drogą wzruszająca jest wiara tabloidu w to, że dwie kobiety nie potrafią znaleźć lepszych tematów do rozmowy niż wspólny były kochanek. Zdaniem tygodnika Gwiazdy, Weronika i Magda nic innego nie robią, jak tylko namawiają się na Adamczyka.
Były ukochany nie kojarzy im się najlepiej - twierdzi informator gazety. Patrzą na niego raczej z politowaniem. Wspominają go jako osobę bez dystansu do siebie i bez poczucia humoru, nie zamierzają więc mieć z nim nic wspólnego.
Z okazji Świąt życzymy Magdzie i Weronice wielu dużo ciekawszych tematów.