Rodzina Englertów w komplecie gra obecnie w serialu TVN Diagnoza. W drugim sezonie do obsady dołączył Jan Englert. Wcześniej w serialu zaczepiła się jego żona Beata Ścibakówna, wcielająca się specjalistkę w dziedzinie anestezjologii, doktor Olgę Bujak. Znalazła się także rola dla ich ambitnej córki Heleny Englert, która zamartwia się, że ludzie podejrzewają ją o to, że zatrudniono ją po znajomości, a to podobno nieprawda. My oczywiście wierzymy Helenie, bo niby czemu nie, jednak nie wszyscy podzielają nasz optymizm.
Tymczasem mama Heleny ma własne problemy. Scenarzyści rozczarowali ją, obiecując rozwinięcie lesbijskiego wątku między jej bohaterką a jej koleżanką po fachu, graną przez Agnieszkę Wosińską.
Myślała, że czeka ją ciekawe zawodowe wyzwanie, a na razie tak nie jest - ujawnia osoba z produkcji serialu.
Ścibakówna próbuje przekonać scenarzystów, by rozwinęli wątek zakochanych kobiet. Jednak TVN, zdążył już już się sparzyć na eksperymentowaniu z pruderią widzów przy okazji serialu Na Wspólnej. Tym razem są ponoć dużo ostrożniejsi.
Beata wciąż apeluje do produkcji, by nakręcić mocniejsze sceny. Widzowie wiedzą, że one są lesbijkami, ale nie było żadnego ujęcia, w którym sypiają razem lub choćby się całują - wyjaśnia pracownik planu w rozmowie z Faktem. Beacie zależy na tym, by oswajać publiczność z tematem, który jest tabu.
Myślicie, że widzowie są gotowi na fantazje Ścibakównej?