Paulina Krupińska, która w 2012 roku zdobyła tytuł Miss Polonia nigdy nie ukrywała, że jej największym marzeniem jest założenie rodziny i bycie mamą. Szczęśliwie, dwa lata później los postawił na jej drodze Sebastiana Karpiela-Bułeckę, który wcześniej zwlekał z założeniem rodziny, choć w jego życiu nie brakowało zafascynowanych nim kobiet. Dopiero Paulina sprawiła, że muzyk poczuł, że chciałby się ustatkować. Modelka nie zamierzała tracić czasu i już zaledwie rok po związaniu się z Bułecką urodziła córkę, Antosię. Z kolei w maju zeszłego roku para przywitała na świecie syna, Jędrzeja. Aktualnie Krupińska spełnia się w roli matki i jak sama podkreśla, "perfekcyjnej pani domu".
Krupińska przyznaje, że urodzenie dzieci znacznie przewartościowało jej priorytety. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że ostrożnie kieruje swoją karierą, aby w przyszłości dzieci nie musiały się za nią wstydzić.
Z Sebastianem tak kierujemy naszym życiem, powiedzmy to w cudzysłowie: "karierami", żeby nie robić też dzieciom obciachu. Mamy pełną świadomość tego, czym rządzi się show-biznes, dlatego czasem uchylimy rąbka tajemnicy z naszego życia prywatnego, ale to dalej jest nasze życie prywatne. Zdradzamy małe elementy, dlatego wilk syty i owca cała - powiedziała 30-latka.
Paulina zdradziła, że celowo odmawiała udziału w rozbieranych sesjach, bo miała świadomość, że kiedyś zostanie matką.
Zawsze miałam świadomość tego, że będę mamą. A w Internecie nic nie ginie. Wiem, że jakbym taką sesję zrobiła, to wiem, że to dziecko prędzej czy później by tą sesje zobaczyło - tłumaczy modelka.
Paulina przyznała też, że macierzyństwo nie zawsze jest usłane różami.
Kiedy pojawiają się dzieci, dom jest przewrócony do góry nogami. Ktoś kiedyś powiedział fajne zdanie: sprzątanie przy dzieciach jest jak mycie zębów podczas jedzenia czekolady. Dopiero kiedy dzieci śpią, to ja sprzątam - powiedziała celebrytka.