Choć Edyta Górniak ostatnią płytę wydała w 2012 roku, czyli sześć lat temu, stała obecność w mediach i w miarę regularnie wypuszczane single sprawiają, że *artystka wciąż jest w centrum zainteresowania (choć nie zawsze tak, jak by chciała)
* nie tylko dziennikarzy show biznesowych i reklamodawców, ale także fanów.
Edyta ogłosiła niedawno nową trasę koncertową. Z plakatu wynika, że wokalistka zagra 15 koncertów do końca roku, lecz Pudelek dowiedział się, że planowane są dodatkowe trzy, czyli w sumie 18. Wszystkie występy będą biletowane i, jak udało nam się ustalić, za każdy z nich Górniak dostanie 40 tysięcy złotych. Z prostej matematyki wynika więc, że z samych koncertów artystka zgarnie 720 tysięcy złotych.
Do tego dochodzą oczywiście inne formy zarobku, jak kampanie reklamowe, występy telewizyjne i imprezy zamknięte, na których Górniak również zdarza się śpiewać.
Wygląda więc na to, że plotki o przemijającej karierze Edyty nie sprawdzają się. Choć Zenek Martyniuk na pewno spojrzałby z politowaniem na taką "skromną" sumę...