Demi Lovato otwarcie mówi o swojej walce z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Wokalistka pierwszy raz kokainy spróbowała w wieku 17 lat i był to początek kilkuletniego nałogu. Lovato zmagała się z depresją, miała zaburzenia odżywiania, zdiagnozowano też u niej chorobę afektywną dwubiegunową.
Szesć lat temu, po pobycie w ośrodku zamkniętym, udało się jej jednak wrócić do trzeźwości - rocznicę świętowała w marcu tego roku. Niestety wkrótce potem okazało się, że 25-latka znów zaczęła pić alkohol, co wyznała w piosence Sober. Sięgnęła też po narkotyki - we wtorek około południa amerykańskiego czasu trafiła do szpitala. Portal TMZ podał, powołując się na swoje źródła w policji, że gwiazda przedawkowała heroinę.
Podano jej lek o nazwie Narcan. To substancja, którą dostają pacjencji po przedawkowaniu narkotyków - podaje portal.
Po kilku godzinach pojawiły się pierwsze informacje o stanie zdrowia piosenkarki. Przy Demi czuwa jej mama, Dianna De La Garza. Dziewczyna podobno już jest przytomna.