Mama Edyty Górniak, Grażyna Jasik od dawna ma problemy zdrowotne. W minionych latach przeszła kilkanaście operacji, w tym zabieg usunięcia tętniaka aorty brzusznej.Niestety, w tamtych czasach Edyty próżno było szukać przy szpitalnym łóżku. Była wtedy skłócona z mamą i nie utrzymywała z nią żadnych kontaktów.
Ich relacje ociepliły się zaledwie trzy lata temu, gdy piosenkarka podczas występu na opolskim festiwalu nieoczekiwanie pozdrowiła mamę ze sceny, a potem spędziła z nią cały dzień.
Od tamtej pory Górniak jest idealną córką. Gdy tydzień temu jej mamę z podejrzeniem udaru przewieziono do szpitala, Edyta natychmiast odwołała swój udział w nagraniu The Voice Kids i pojechała do szpitala św. Jadwigi Śląskiej w Opolu. Przez kilka kolejnych dni czuwała przy mamie, a producentom programu powiedziała, by poszukali kogoś na jej miejsce.
Na szczęście najgorsze już chyba minęło. Pani Grażyna po specjalistycznych badaniach, których wyniki będą znane za dwa tygodnie, została wypisana ze szpitala.
Jestem już w domu. Czekam na konsultacje lekarskie i w razie konieczności wracam na oddział - potwierdza mama Edyty w rozmowie z Super Expressem. Cały personel szpitala opiekował się mną wspaniale.
Z Londynu przyleciała też druga córka Grażyny Jasik, przyrodnia siostra Edyty, Małgorzata. Zdaniem ojczyma piosenkarki, to właśnie troska córek przesądziła o powrocie pani Grażyny do zdrowia, być może nawet w większym stopniu niż wysiłki lekarzy.
Edyta i Gosia to najlepsze lekarstwo dla mojej żony - mówił wzruszony Zdzisław Jasik w rozmowie z tygodnikiem Na żywo.
Mama Edyty podziela tę opinię.
Dziękuję Bogu za Edytkę, Gosię i mojego męża i proszę Go o zdrowie - mówi tabloidowi. Jednego dnia jest człowiek, a drugiego może go już nie być. O tym zawsze trzeba pamiętać.