45-letnia Paulina Smaszcz-Kurzajewska ponownie wypłynęła w show biznesie kilka lat temu, gdy okazało się, że przeszła spektakularną metamorfozę, głównie tę w gabinetach medycyny estetycznej. Od tamtej pory żona Macieja namawia do regularnej aktywności fizycznej, pozując na ściankach i czasem prowokując na Instagramie.
Niestety, nawet tak świadomej i pewnej siebie celebrytce zdarzają się wpadki. W minioną środę Smaszcz-Kurzajewska przyszła popozować na ściance pokazu Marty Banaszek, ale trudno stwierdzić, że dobrze wypadła. Paulina wyglądała jak córka młynarza: na jej twarzy widniały nieestetyczne plamy będące efektem źle nałożonego makijażu. W zależności od światła Smaszcz wyglądała jakby ktoś obsypał ją mąką lub wysmarował przecierem marchewkowym.
Zobaczcie zdjęcia. Powinna zmienić makijażystkę?