W marcu minęło dziesięć lat odkąd brytyjska modelka i początkująca prezenterka telewizyjna Katie Piper padła ofiarą okrutnej zemsty ze strony byłego chłopaka, Daniela Lyncha. Nie mogąc pogodzić się z rozstaniem, wynajął niejakiego Stefana Sylvestre, aby oblał twarz Katie żrącym kwasem. Mężczyzna użył kwasu siarkowego, który niemal całkowicie zniszczył twarz modelki, po czym zostawił ją umierającą w Golders Green w północnym Londynie.
Kiedy Katie po odzyskaniu świadomości w szpitalu po raz pierwszy zobaczyła swoje odbicie, błagała lekarzy o eutanazję. Przez kolejne lata przeszła czterdzieści operacji przeszczepu skóry, rekonstrukcji nosa, powiek, ust i kości policzkowych.
Na szczęście z czasem wszystko się ułożyło. Katie odzyskała twarz, wyszła za mąż, została mamą, a obecnie bierze udział w programie BBC Strictly Come Dancing, będącym pierwowzorem Tańca z Gwiazdami.
Tymczasem jej oprawca w środę został wypuszczony z więzienia Highpoint w Suffolk. Jak ujawniają świadkowie, pierwszym, co zrobił po wyjściu na wolność było złapanie transportu do Londynu, gdzie nagrywany jest program, w którym bierze udział Piper.
W tej sytuacji producenci zdecydowałi się zapewnić jej specjalną ochronę. Nie może nawet wyjść na kawę bez opieki ochroniarza.
Oczywiście Sylvestre został wypuszczony z więzienia warunkowo i ma zakaz zbliżania się do Katie.
Każda próba zbliżenia się do Strictly Studio w Hertforshire sprawi, że od razu wróci prosto za kratki - uspokaja informator dziennika The Sun. Jednak już sam *fakt, że wrócił do Londynu wydaje się niepokojący. *
Podczas przesłuchanie w sprawie warunkowego zwolnienia Sylvestra decydująca okazała się opinia kuratora, który stwierdził, że mężczyzna z czasem "okazał empatię wobec ofiary i wyraził skruchę".
Po wyjściu z więzienia nie tylko nie wolno mu zbliżać się do Katie, lecz musi także przestrzegać godziny policyjnej między jedenastą wieczorem a siódmą rano i regularnie poddawać się testom na obecność narkotyków. Nie może też w żaden sposób kontaktować się z Danielem Lynchem, który za zlecenie okaleczenia byłej dziewczyny odsiaduje właśnie szesnastoletni wyrok.