Trwa ładowanie...
Przejdź na

Skandal w Białym Domu! Synowa Busha nie została zaproszona na jego pogrzeb

117
Podziel się:

Nie mogąc uhonorować pamięci swojego teścia, Sharon Bush wybrała się na lunch z… mamą Lady Gagi.

Skandal w Białym Domu! Synowa Busha nie została zaproszona na jego pogrzeb

Na początku grudnia Ameryka pożegnała swojego 41. prezydenta, George'a Busha Seniora, ojca George'a W. Busha, któremu również dane było piastować najwyższy urząd w państwie.

Mogłoby się wydawać, że ceremonie pogrzebowe odbyły się bez większych kontrowersji, jednak, jak zawsze, życie na Kapitolu okazało się być dużo bardziej ciekawe i skomplikowane. Jak donosi Page Six, Sharon Bush, była synowa zmarłego prezydenta, nie otrzymała zaproszenia na pogrzeb, co wyjątkowo ją rozsierdziło.

Sharon miała rzekomo poinformować swojego byłego męża Neila, syna George'a Busha Seniora, z którym rozwiodła się w 2003 roku, że ma nadzieję, zasiąść obok trójki ich dzieci w trakcie mszy pogrzebowej, jednak jego sekretarka oddzwoniła do niej z informacją, jakoby w waszyngtońskiej Katedrze miało być za mało miejsc do siedzenia.

Chciałam pojechać tam pociągiem. Chciałam uczcić jego pamięć. Ale uczciłam go wychowując mu trójkę wspaniałych wnucząt podczas 23-letniego małżeństwa z jego synem - wyznała Sharon.

Faktycznie, trudno odmówić jej umiejętności wychowawczych. Jej córka Lauren, żona syna Ralpha Laurena, ufundowała ponad 100 milionów posiłków za pomocą jej organizacji Feed Bag. Dwójka jej pozostałych dzieci, Pierce i Ashley, również udzielają się regularnie w lokalnych fundacjach. Sharon podobno zabierała swoje dzieci do przytułków, domów dziecka i jadłodajni od kiedy miały 4 lata. Zależało jej na tym, aby nie wyrosły na rozpuszczonych i niewdzięcznych bogaczy.

W sprawę wmieszana jest jeszcze jedna sławna rodzina. Nie mogąc bowiem liczyć na zaproszenie do wzięcia udziału w pogrzebie, Sharon Bush postanowiła wybrać się w trakcie ceremonii na lunch z nikim innym, jak z Cynthią Germanottą, matką Stefani, znanej wszystkim lepiej jako Lady Gaga.

Jak sądzicie, o czym dyskutowały nad kawusią?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(117)
GośćAnkka
5 lata temu
Zasiąść obok dzieci niekoniecznie, ale powinna była dostać zaproszenie!!!
Gość
5 lata temu
Lauren Lauren?
Gość
5 lata temu
Tak, w krajach zachodu nie wypada przyjsc na pogrzeb bez zaproszenia...
Gość
5 lata temu
Ale mi skandal. Piszcie o liście Kinii o Poli.
Gość
5 lata temu
Skandal w Bialym Domu??? Bush juz dawno nie mieszkal w Bialym Domu.
Najnowsze komentarze (117)
Maria
5 lata temu
Pierwszy raz słyszę, ażeby na pogrzeb potrzebne było zaproszenie To jakiś absurd.
Mar
5 lata temu
Ale że prezesa nie zaprosili, to jest skandal
Gość
5 lata temu
Wreszcie, o jednego gada mniej . Sami złodzieje i oprawcy
gość
5 lata temu
Oj tam oj tam,moze jej nie lubił,to jej nie zaprosili
gość
5 lata temu
Najważniejsze, że zaproszono BOLKA, a on nie odmówił. To kasuje wszelkie inne wpadki.
gość
5 lata temu
Najważniejsze, że zaproszono BOLKA, a on nie odmówił. To kasuje wszelkie inne wpadki.
stong
5 lata temu
na pogrzeb się nikogo nie prosi to jest w obowiązku pożegnać zmarłego
gość
5 lata temu
Była synowa to obcy dla rodziny człowiek, a takich goni się psami
gość
5 lata temu
Jakie to cuda w tej Hameryce się dzieją. Synowej nie zaprosili, bo pewnie Bolek ją podsiadł.
tadzik
5 lata temu
Nie zaprosili, bo Bolek Golfiarz pojechał na jej miejsce :)
gość
5 lata temu
Mietek z lasu nie ma krwi na rękach
starsza
5 lata temu
Od kiedy to na pogrzeb się zaprasza? Na pogrzeb sie przychodzi i już. Zmarły nie moze nikogo zaprosić, a żyjąca rodzina nie powinna tego robić. Kto chce ten przychodzi i była synowa zmarłego nie musi sie z tego powodu obrażać. Damulka jakaś mapretensje mnie wiem o co.
gość
5 lata temu
U nich nawet na pogrzeb zapraszają jak na urodziny. Na pogrzeb się idzie oddać hołd zmarłemu jeśli się go znało bez zaproszenia. Jak nie będzie miejsca do siedzenia to trochę można postać.
Gość
5 lata temu
Czy jej córka nazywa się Lauren Lauren? Niech ktoś to sprawdzi, to jest taka rzecz, że jak się człowieka uczepi to nie odejdzie póki się nie wyjaśni :) :)
...
Następna strona