Film Titanic w reżyserii Jamesa Camerona to jedna z najpopularniejszych i najbardziej kasowych produkcji w historii kinematografii. Obraz opowiadający historię pasażerów statku, który spoczął na dnia Oceanu Atlantyckiego, stał się dla wielu gwiazd kina i muzyki trampoliną do międzynarodowej kariery. W 2017 roku film obchodził swoje huczne 20-lecie. Mimo upływu czasu świat nadal chętnie przeżywa tę historię, a ukazujące się co jakiś czas medialne smaczki jedynie dobitnie pokazują, że fani kina traktują tę produkcję jako ponadczasowy klasyk.
Jedną z najbarwniejszych scen w produkcji Jamesa Camerona było prawdopodobnie zbliżenie Kate Winslet i Leonardo DiCaprio w aucie, gdy widzowie mogli zobaczyć ślizgającą się dłoń po zaparowanej szybie. Okazuje się, że odbicie dłoni na szybie samochodu zachowało się do dziś, o czym postanowił poinformować fanów reżyser obrazu. Po ponad 20 latach Cameronowi udało się znaleźć auto użyte w tej scenie, a udostępnione przez niego zdjęcie wywołało niemałą medialną sensację.
_**Ponad 20 lat później, słynny odcisk dłoni z filmu Titanic wciąż tam jest - przyjrzyjcie się uważnie**_ - napisał na Twitterze James Cameron i dołączył do swojego posta zdjęcie samochodu, na którym rzeczywiście widać pamiątkę z planu.
Warto jednak wspomnieć, że wbrew doniesieniom mediów, odcisk dłoni nie należy do Kate Winslet, lecz właśnie do reżysera, który sam zrobił go na szybie wiele lat temu. Dodatkowo ekipa pracująca na planie użyła do jego zachowania specjalnego płynu, bowiem istniało ryzyko, że para wodna mogłaby go rozmazać.
Przypomnijmy, że Titanic był pierwszym filmem w historii kinematografii, z którego zyski sięgnęły nawet 2 miliardów dolarów. Produkcja i osoby z nią związane otrzymały łącznie 11 Oscarów. Statuetkę dostała między innymi Céline Dion, która wykonała na potrzeby obrazu słynny utwór _**My Heart Will Go On**_. Co ciekawe, za swoją rolę w filmie Oscara nie otrzymał Leonardo DiCaprio, który, ku złośliwości internautów na potęgę produkujących memy na ten temat, dostał go dopiero po wielu latach, w 2016 roku.