Serena Williams należy do ścisłego grona najlepszych przyjaciółek Meghan Markle. Oczywiście nie mogło jej zabraknąć ani na ślubie Meghan z księciem Harry’m, ani na baby shower księżnej, które osobiście zorganizowała w Nowym Jorku.
Zobacz: Serena Williams zapłaciła za baby shower Meghan Markle 200 TYSIĘCY DOLARÓW
Serena wyznała w jednym z wywiadów, że często rozmawia ze swoją ciężarną przyjaciółką na temat wychowania dzieci.
Moja rada dla wszystkich rodziców: akceptuj błędy i nie oczekuj, że twoje dziecko będzie ideałem - ujawniła tenisistka.
Z pewnością wie, co mówi. Ona i jej siostra Venus zostały wychowane przez surowego i wymagającego ojca, który przede wszystkim oczekiwał od nich sukcesów. Serena może też wypowiadać się z perspektywy rodzica, chociaż nie dysponuje może porażająco długim doświadczeniem. Jej córka Alexis ma niecałe dwa latka.
Czy rady na temat bezwarunkowej akceptacji własnego dziecka kierowała właśnie do Meghan? Tego tenisistka nie ujawnia.
Moja przyjaciółka jest właśnie w ciąży - wyjaśnia ogólnikowo. Ciągle mówi o swoim dziecku: "Ona zrobi to, ona osiągnie tamto..." Ja na nią patrzę i mówię: "Nie możesz planować jej życia. Nie chcesz być taką matką". A ona na to: "Rzeczywiście, chyba mam za wysokie oczekiwania”.
Jeśli bohaterką opowieści Sereny rzeczywiście była Meghan, to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic brytyjskiego dworu właśnie wyszła na jaw. Jednak równie dobrze Serena mogła mieć na myśli zupełnie inną spośród swoich przyjaciółek. Jak przypomina amerykański Cosmopolitan, na baby shower Meghan goście przynosili prezenty owinięte na niebiesko, co może sugerować, że na świat przyjdzie jednak chłopiec.
Na tej niepewności na razie korzystają głównie brytyjscy bukmacherzy. Oferta jest zróżnicowana: można obstawiać datę porodu, płeć, a nawet imię dziecka Meghan i Harr’ego. Do dnia porodu księżnej, zaplanowanego na drugą połowę kwietnia, zastoju w zakładach raczej nie będzie.