Magdalena Soszyńska to popularna tancerka, którą przez wiele edycji można było oglądać w Tańcu z Gwiazdami. Pod jej okiem taneczne postępy robili między innymi Conrado Moreno, Mariusz Pudzianowski i Andrzej Gołota.
Trzy lata temu Soszyńska przeprowadziła się do Gdańska i założyła własną szkołę tańca. Sukcesy zawodowe idą u niej w parze z udanym życiem prywatnym. Magda pochwaliła się ostatnio, że wyszła za mąż za Krzysztofa Hillara, z którym ma półtoraroczną córeczkę, Amelię.
Uroczystość odbyła się 25 maja. Magdalena brała ślub w sukni w najmodniejszym obecnie stylu boho. Kreacja składała się z koronkowej góry z oryginalnie wyciętym dekoltem, a dół zdobiły falbany i tren. Suknię zaprojektowała Marta Trojanowska. W rozmowie z Pudelkiem projektantka wspomina, jak wyglądały przymiarki.
Magda to wulkan energii w małym, jędrnym ciałku! Wpadła do mojej pracowni w kwietniowy poranek ze swoimi szalonymi druhnami i kiecki dosłownie fruwały! - opowiada Trojanowska. Na początku był chaos, mierzyłyśmy wszystko po kolei, aby obrać jakiś kierunek, bo jedyne co było pewne, to że suknia ma być wygodna do tańca. Po zmierzeniu kilkunastu sukienek w kilkanaście minut wiedziałyśmy już, że trzeba pokazać zarówno dekolt, jak i plecy.
Marta zachwyca się zgrabną sylwetką Soszyńskiej.
Figura tancerki ułatwiła nam pracę, bo "Soszi" w każdej sukni ślubnej z koronki wyglądała obłędnie, dlatego wzięłyśmy dekolt z jednej, plecy z drugiej, dół z trzeciej i materiały z czwartej (...). Dodatkowo suknia miała odpinany tren, aby zrobić "efekt WOW" na wejściu i jednocześnie była wygodna do tańca podczas wesela w stodole - zdradza szczegóły imprezy projektantka.
W procesie przymiarek pomagały przyjaciółki Magdy i całość zamieniła się w spontaniczne babskie spotkanie.
To była istna burza mózgów! Agnieszka i Aneta dorzucały swoje pięć groszy i przez dosłownie kilka godzin nieustającej głupawki, śmiechów, krzyków i przerw na wino udało nam się stworzyć finalny zarys sukni - ujawnia Trojanowska.
Podoba Wam się ślubna kreacja Magdy?