Trwa ładowanie...
Przejdź na

Agnieszka i Piotr Woźniak-Starak kłócą się o dietę. "Piotrek i ja jemy trochę inaczej"

188
Podziel się:

"Staram się nie mówić przy nim o jedzeniu i mojej diecie, bo wiem że go to męczy". - ujawnia Agnieszka.

Agnieszka i Piotr Woźniak-Starak kłócą się o dietę. "Piotrek i ja jemy trochę inaczej"

We wrześniu miną trzy lata odkąd Agnieszka Szulim i Piotr Woźniak-Starak złożyli przysięgę małżeńską w bajkowej scenerii Wenecji. Początki ich związku były dramatyczne. Agnieszka, jak sama wyznała, po poznaniu Piotra przez całe trzy tygodnie biła się z myślami, czy przeprowadzić się do jego willi w podwarszawskim Konstancinie.

Ostatecznie jakoś się przełamała, bo, jak wyznała, na jej decyzji, zaważyła "charyzma" Piotra. Rzeczywiście mąż okazał się silną osobowością. Wpływ Agnieszki na niego wydaje się raczej mizerny i, niestety, dotyczy to także diety.

Prezenterka bardzo dba o to, co je i przestrzega ścisłych zasad w tym zakresie.

Jestem na diecie pudełkowej, przygotowywanej specjalnie dla mnie - ujawnia w Fakcie. W tej diecie nie liczę sama kalorii. Najważniejsze, żeby nie było w niej mięsa, a przy tym pojawiało się dużo dobrych składników odżywczych.
Agnieszka wprowadziła też ograniczenia dotyczące spożywania alkoholu.

Pozwalam sobie tylko na czerwone wino, bo ma dużo antyoksydantów - tłumaczy. A coś słodkiego zjadam tylko w niedzielę, gdy pracuję przy "Big Brotherze". Naprawdę mam bzika na punkcie zdrowego jedzenia.
I tu się robi problem, bo Piotr nie tylko nie ma ochoty towarzyszyć żonie w zdrowym jedzeniu, ale nawet słuchać na ten temat.
Staram się nie mówić przy nim o jego jedzeniu i o mojej diecie, bo wiem, ze go to męczy - ujawnia Agnieszka. Nie ukrywam, że Piotrek i ja jemy trochę inaczej.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(188)
Gość
5 lata temu
Proszek to też dieta :D droga P.Agnieszko
gość
5 lata temu
Lidwiczek żywi się tylko białym proszkiem
gość
5 lata temu
On sam raczej nie gotuje, więc kto mu przygotowuje jedzenie, bo chyba nie ona? Gosposie i sprzątaczki mają na etacie?
Gość
5 lata temu
Dieta „magnezowa” chyba.
Gość
5 lata temu
a o spince pogadali?
Najnowsze komentarze (188)
Gość
5 lata temu
Ja mam srakunie,a żona twardusie...kur... co to kogo obchodzi?
gość
5 lata temu
Żałosne
Gość
5 lata temu
Nie chce denerwowac jego portfela😁
Gość
5 lata temu
koles spuchnieta bula (zre i chla), ale jak wybierala, to wiedziala, ze pieniadze sa najwazniejsze, wiec o co chodzi
Zmysłowy
5 lata temu
On ma charyzmę? Hahah, chyba chciała powiedzieć portfel.
wissen
5 lata temu
Jak ta mama ladnie wyglada se swoim synem!
gość
5 lata temu
gdyby nie kasa starych nawet byś nie splunęła na niego, no miej honor i przyznaj się, ten gość wiecznie naćpany i znudzony życiem, a tobie się wydaje że się ustawiłaś
Gość
5 lata temu
He he:) ja ziemniaki a mąż schabowy bo na dwa nas nie stać:(
Lolo
5 lata temu
Ale wydra...najbardziej dba o konto w banku,tam juz nie ma diety....a co piotrek zrobi jak sie zabawka znudzi?
Gość
5 lata temu
A ja jestem kobietą i nie odmawiam sobie niczego, a i tak nie jestem gruba. Życie jest za krótkie, żeby tak się męczyć.
gość
5 lata temu
wyjątkowo do siebie nie pasują Ona wygląda jak jego matka ,no cóż pieniądze robią swoje
Fuj!
5 lata temu
oni wyglądają jak dwie siostry - jedna stara , chuda i brzydka a druga gruba i brzydka
Fuj!
5 lata temu
oni wyglądają jak dwie siostry - jedna stara , chuda i brzydka a druga gruba i brzydka
.You.too
5 lata temu
..widać,że to obcy sobie ludzie - po mimice i gestach...........jak bardzo ona musi się przełamywać, aby to i tamto....z nim
...
Następna strona