Producenci _**39 i pół**_ uważają najwyraźniej dłuższe pozostawanie Darii Widawskiej w szpitalu za zbędną fanaberię. Wprawdzie usunięcie woreczka zółciowego nie spowodowało zakładanej poprawy jej zdrowia i kilka dni temu niedpodziewanie dostała drgawek i straciła przytomność, ale prace nad kolejnym sezonem serialu nie zostaną przesunięte.
Drugą serię serialu zaczynamy kręcić pod koniec stycznia - mówi Twojemu Imperium Marta Hopfer, odpowiedzialna za kontakt z mediami. Nie ma możliwości przesunięcia tego terminu, gdyż nowe odcinki mają być emitowane już na początku marca. Nie rozważamy więc opcji, że aktorka nie pojawi się na planie.
Powiało chłodem.
Widawska niestety nie czuje się jeszcze na tyle dobrze, żeby przyjmować gości, dlatego jej serialowy partner Tomasz Karolak mógł z nią porozmawiać tylko przez telefon. W rozmowie z tabloidem przekonuje, że wszystko się ułoży, a Daria da sobie radę:
"Pracujemy przecież z wyrozumiałymi ludźmi i zapewne tak ułożą pozostałym aktorom grafik, aby ułatwić Darii powrót do pracy. Zapewne więc rozpoczniemy zdjęcia bez niej. Dołączy do ekipy dopiero wtedy, gdy będzie na to gotowa."
Oby zdążyła. Wygląda na to, że na planie nieobecni nie mają racji.
