Wciąż nie milkną echa po rzekomym romansie Bradleya Coopera i Lady Gagi, który w rezultacie miał doprowadzić do rozstania aktora z matką jego 2-letniej córki, Iriną Shayk. Media zza oceanu wciąż prześcigają się w doniesieniach o kolejnych zwrotach akcji w gwiazdorskim trójkącie miłosnym, insynuując, że Bradley i Gaga już ze sobą zamieszkali, a co więcej... spodziewają się dziecka.
Wygląda na to, że nawet jeśli Coopera i Germanottę łączył płomienny romans, piosenkarka już zdążyła znaleźć sobie nowy obiekt westchnień. W niedzielę 33-latka została przyłapana przez paparazzi w restauracji Granville w Los Angeles, gdy nie bacząc na otaczających ich gapiów, w najlepsze oddawała się amorom z tajemniczym mężczyzną. Według informacji magazynu People, towarzyszem artystki był Dan Horton, znany inżynier dźwięku, który sam niedawno rozwiódł się z aktorką Autumn Guzzardi. Ponoć Gaga była tak zaangażowana w wymianę czułości z "ukochanym", że postanowiła ostentacyjnie zignorować grupę fanów, którzy chcieli zrobić sobie z nią pamiątkowe selfie.
Internauci zgodnie twierdzą, że poprzez wyciek "intymnych" zdjęć z Hortonem Gaga chce się pozbyć łatki "rozbijaczki rodzin", która przylgnęła do niej po rozstaniu Bradleya i Iriny.