Małgorzata Rozenek-Majdan jest gwiazdą, która sprawnie łączy karierę zawodową z macierzyństwem. "Perfekcyjna" ma dwóch synów z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem: 13-letniego Stasia i 9-letniego Tadzia.
Od pewnego czasu Gosia stara się też o dziecko z Radkiem Majdanem, jednak powoli zaczyna rozważać możliwość adopcji.
Synowie są oczkiem w głowie Małgorzaty, która wielokrotnie podkreślała, że poza pracą w telewizji i bywaniem na ściankach poświęca im mnóstwo czasu i jest "pełnoetatową mamą".
Przypomnijmy: Rozenek tłumaczy się na Instagramie: "Moje dzieci są dla mnie najważniejsze na świecie!"
Starszy syn, Staś, wkroczył w wiek dojrzewania i okazuje się, że ma już na koncie miłosne podboje. Jak donosi Rewia, przedstawił mamie swoją pierwszą dziewczynę.
Tak, ma pierwszą dziewczynę. Była już nawet u nas w domu - zdradza gwiazda w rozmowie z tygodnikiem.
Rozenek pochwaliła się, że młodszy syn także jest kochliwy. Gdy miał zaledwie pięć lat, poprosił, aby kupić mu pierścionek zaręczynowy dla koleżanki.
Radek pojechał z nim do znajomego jubilera, kupił pierścionek. (...) Tadzio do Mani z tym pierścionkiem poszedł, oświadczył się jej, a my, mamy, bardzo to przeżywałyśmy. Krótko trwało to narzeczeństwo, bo tylko trzy dni - śmieje się celebrytka.
Gosia przyznaje, że z niepokojem myśli o tym, że jej synowie znajdą sobie kiedyś partnerki na stałe.
Ja jestem taką mamą, która nie będzie dobrą teściową, mimo że całe moje życie miałam wspaniałe teściowe. (...) Tylko że jak teraz myślę, że synowie mieliby mieć dziewczyny, to się jakoś tym denerwuję. Radosław się ze mnie śmieje - wyznaje 41-latka.
Wyobrażacie sobie Małgosię w roli "złej teściowej"?