Seria letnich koncertów Michaela Jacksona to w tej chwili temat numer jeden w branży muzycznej. Jacko wraca do gry po aż jedenastu latach przerwy, w czasie których musiał zmagać się chociażby z oskarżeniami o molestowanie nieletnich.
Jednak zainteresowanie, z jakim spotkała się wiadomość o występach Jacksona, przeszło wszelkie oczekiwania. Bilety rozeszły się w błyskawicznym tempie, więc liczbę koncertów zwiększono z 10 do aż 50. Niestety, okazuje się, że mało kto wierzy w to, że wszystkie dojdą do skutku.
To będzie bardzo ciężkie - mówi dziennikarz, Ben Cardew. Wraca po bardzo długiej przerwie i nie można zapominać, że nadal boryka się z problemami prawnymi. Oczywistym jest więc, że ludzie nie wierzą w jego powrót. Bardzo prawdopodobne, że Michael będzie zbyt wykończony, by zagrać wszystkie koncerty.
Organizatorzy obiecują jednak, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Ponoć trwają prace nad organizacją koncertów na całym świecie. Bukmacherów te wieści nie obchodzą. Obstawiają, że trasa zakończy się… po jednym koncercie.