Mogłoby się wydawać, że Gisele Bundchen to nowoczesna kobieta, która dzięki urodzie i pracowitości zrobiła oszałamiającą karierę. Modelka najwyraźniej mentalnie zatrzymała się na etapie średniowiecza. Gwiazda jest obecnie w ciąży ze swoim pierwszym dzieckiem, ale nie chce znać jego płci, gdyż boi się, że córeczka… zabierze jej całą urodę.
Początkowo przyszła mama zapewniła, że jest jej obojętne, czy urodzi chłopca, czy dziewczynkę. Jednak po jakimś czasie "życzliwe" koleżanki opowiedziały jej wiele "prawdziwych przypadków", gdy po urodzeniu maleństwa płci żeńskiej cały urok świeżo upieczonej mamy znikał. Na szczęście wróżka przepowiedziała modelce, że najprawdopodobniej urodzi chłopca. Gisele i jej mąż, Tom Brady, nie chcą wiedzieć, jakiej płci będzie ich pierwsze maleństwo.
Nie chcemy znać płci dziecka – powiedziała Bundchen w wywiadzie i odmówiła komentarza na temat swoich obaw. Dowiemy się, czy to chłopiec, czy dziewczynka, gdy przyjdzie na świat. Chcę być zaskoczona i przeżyć ten niesamowity moment, kiedy lekarz poda mi nowonarodzone niemowlę.
Mamy nadzieję, że urodzi dziewczynkę i zrozumie, jakie bzdury wygadywały "dobre koleżanki".