Magdalena Boczarska nie może się nachwalić swojego filmowego partnera Roberta Wickiewicza, z którym zagrała kilka gorących scen w filmie Jana Kidawy Błońskiego Różyczka. Nie dyskryminuje także grającego jej znacznie starszego partnera Andrzeja Seweryna. Przy okazji robi to subtelnie i inteligentnie punktując byłego faceta:
Oni są pełnokrwistymi mężczyznami, w których każda kobieta może się zakochać - mówi uprzejmie Boczarska na łamach Super Expressu. _**Zawsze życzyłabym sobie takich partnerów.**_
Nie dziwimy się, że się rozmarzyła.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.