Młoda żona Cezarego Pazury, Edyta, lubi majstrować przy swoich włosach. Długo trwała przy blondzie. Następnie postawiła na ostry rudy, po czym w wakacje pofarbowała się na truskawkowy blond. Niedawno znów wróciła do starego koloru.
We wtorek pojawiła się z mężem na premierze jego reżyserskiego debiutu, filmu Weekend. Na tę okazję postanowiła pokazać się na poważnie - wybrała białą koszulę, kołnierzyk przewiązała czarną wstążką. Założyła również czarne spodnie z szelkami.
Nie wyglądała na zbyt szczęśliwą, być może dla podkreślenia efektu. Wpływ może na to mieć również niepewność co do losu obrazu. Mimo że trafi do kin już jutro, to jest o nim zaskakująco cicho. A po zapowiedzi nikt chyba nie spodziewa się bomby. Jak myślicie, szykuje się pierwsza duża klapa tego roku, a może uda im się przyciągnąć ludzi do kin? Ktoś z Was się wybiera?