Fakt informuje, że przekładany już kilka razy z różnych powodów ślub może w ogóle nie dojść do skutku. Powód? Liszowska i jej chłopak ciągle się kłócą.
Para nie tylko do ślubu się nie wyrywa, ale wręcz ostatnio zaprzestała wszelkich starań, by w ogóle do niego doszło. Lipcowy termin został odwołany. Mimo że w licznych wywiadach Joanna opowiadała, jak bardzo kocha Tadeusza, para kłóci się nieustannie – pisze tabloid.
Kością niezgody jest podobno dom, w którym mieli razem zamieszkać. Podczas remontu okazało się bowiem, że wiele ich różni, a Głażewski nie ma zadatków na domatora. Informatorzy Faktu utrzymują, że niedoszły pan młody bardzo lubi się bawić, a także był kiedyś seryjnym podrywaczem.
Zapewne wieść o dzisiejszym ślubie Roberta Rozmusa, jej byłego kochanka, nie poprawi Liszowskiej humoru.