Wydaje się, że puszczając w eter program Woli i Tysio na pokładzie TVN naprawdę przesadził. Jego "poziom" krytykują oficjalnie nawet pracownicy stacji. Najwyraźniej nie da się udawać, że to nie jest żenada. Przypomnijmy, jakie teksty padały w pierwszym odcinku programu: Woliński: "Bzyknąłem już wszystko, co było do bzyknięcia!"
Publicznie zaatakowali już ich za to Michał Piróg i Dorota Wróblewska. Teraz dołącza do nich Karolina Korwin-Piotrowska, której stosunki z jurorami Top model nie układają się od kilku miesięcy. Doszło do tego, że Korwin-Piotrowska musi bronić się publicznie z tego, że pracuje w TVN-ie, niegdyś cenionej, a nawet "prestiżowej" stacji. Obecnie, jak przyznaje, praca tam to zdaniem wielu ludzi powód do wstydu:
Miarka się przebrała. Kurcze, ludzie, piszecie do mnie masowo i tutaj i na prv, żebym pracę rzuciła, bo według was pracuje w gó...ej i gejowskiej telewizji. Otóź - nie zrobię tego – przekonuje na swoim profilu. Wiem, są emocje. Ja też pracuję w TVN. Lubię tę pracę, znam tam świetnych ludzi, absolutnych fachowców w swoich dziedzinach. Robię swoje najlepiej jak potrafię.
Kup jednak nie sprzątam, nie mam kradzionych ręczników z Ritza, czy czajniczka, i nie chciałabym być wrzucana do jednego worka z lansiarskimi panami z szamba, którzy występują w tym kompletnie nie śmiesznym programie. Nie wszyscy z TVN, zapewniam, mają kloakę zamiast mózgu i gadają tylko o LV i odbytach - broni się. Nie lubię takich generalizacji, jestem im stanowczo przeciwna, bo są bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe.
Na swoim profilu na znanym już poziomie odpowiedział jej Dawid Woliński. Tym razem wypomina Karolinie, której "nikt nie chciałby zmacać", wiek:
Karolina ma prawo do swojego zdania, jedyne co jest bardzo nie fajne z jej strony to to, że nie potrafi powstrzymać się od ubliżania osobom, które krytykuje a to już nie jest dobry znak. Szkoda mi jej, bo w tym samym czasie straciła prace w TVN.pl Program Top Model nie chce jej dłużej w jury, a latka lecą, więc proszę nie oceniajcie jej pod wpływem emocji, bo sytuacja w jakiej się znalazła nie jest wesoła. A ja jej życzę żeby jej projekty wypaliły (bo już kilka pism położyła), bo w zdrowym ciele zdrowy duch, a jak się zajmie pracą, to nie będzie miała czasu na ciągłe marudzenie.
Czy program o kupach i odbytach Tyszki i Wolińskiego to Waszym zdaniem przesada? Czy po jego obejrzeniu Polacy będą patrzeć na homoseksualistów przez pryzmat takich obleśnych ludzi?
Fakt, że pracownik TVN-u musi dziś po raz pierwszy tłumaczyć się, że nie wszyscy ludzie pracujący w tej stacji "gadają o odbytach" i "mają kloakę zamiast mózgu" można uznać symboliczny.