Zacznijmy od tego, że Patryk Schwarzenegger ćwiczy na siłowni sporadycznie. Nie interesuje go najwyraźniej sylwetka kulturysty i nie idzie w ślady ojca. Trenuje natomiast gry zespołowe, wykonuje ćwiczenia wydolnościowe, -tlenowe, a także, podobnie jak jego siostry i mama - jogę. :-) Ktoś zapyta, skąd te mięśnie? Otóż, Arnold Schwarzenegger został obdarzony nieprawdopodobnymi predyspozycjami genetycznymi, które dały mu wręcz idealne warunki do rozwoju masy mięśniowej, które w połączeniu ze sterydami, pozwoliły na uzyskanie oszałamiających, jak na tamte czasy wyników jeśli chodzi o masę i siłę. Patryk Schwarzenegger jest szczęściarzem, ponieważ odziedziczył geny po najlepiej zbudowanym człowieku wszech czasów. Dzięki temu, wcale nie musi robić morderczych treningów, żeby mieć umięśnioną sylwetkę. Wiadomo, że jednym budowanie masy mięśniowej przychodzi z ogromnym trudem, a innym z kolei z łatwością. Syn Arnolda należy do tych drugich. Dużą masę mięśniową i siłę ma już 'we krwi' jako cechy naturalne. Tylko pozazdrościć..