Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zabrali jej telefon i komputer! "ZAUFAŁAM IM"

345
Podziel się:

Katherine Jackson mówi przed sądem, jak wyglądały jej "wakacje" z Janet. "Nikt nie powiedział mi, że wnuki chcą się ze mną skontaktować".

Zabrali jej telefon i komputer! "ZAUFAŁAM IM"

Kryzys w rodzinie Jacksonów trwa. Przypomnijmy, że przygotowujący się do podważenia testamentu Michaela, wydziedziczeni Janet, Jermaine, Tito i Rebbie, wywieźli swoją schorowaną matkę z Kalifornii i próbowali wtargnąć do domu piosenkarza. Doszło do awantury między dziećmi Michaela, a 14-letnia Paris została spoliczkowana (!) i nazwana "dziwką" przez swoją kochaną ciotkę Janet. Zobacz: Janet do Paris: "ROZPUSZCZONA MAŁA DZIWKA!"

Całej sprawie uważnie przyglądał się kurator, ustanowiony przy Katherine przez sąd trzy lata temu po śmierci ojca Prince'a, Paris i Blanketa. W zeszłym tygodniu sędzina zadecydowała jednak, że tymczasowym opiekunem dzieci zostanie ich wujek, TJ Jackson. Wczoraj przesłuchana została również seniorka rodu. Podczas zamkniętej rozprawy miała już inne zdanie o swojej podróży w towarzystwie pazernych dzieci, którą wcześniej określała w samych superlatywach. Tym razem stwierdziła, że została wprowadzona w błąd oraz że... odebrano jej wszystkie urządzenia umożliwiające komunikację ze światem.

Katherine zeznała, że w przeddzień planowanego przez nią wyjazdu do Albuquerque na koncert reaktywowanych Jacksons Brothers, zmieniono plany - zrezygnowano z podróży autem i polecono jej wybranie drogi lotniczej. Jackson zgodziła się na to i wsiadła na pokład samolotu w towarzystwie swojej córki Rebbie. Kiedy jednak wylądowali zorientowała się, że... nie jest w Albuquerque, ale w Tuscon w stanie Arizona. Dzieci umieściły ją w luksusowym hotelu.

82-letniej kobiecie najpierw zabrano komórkę, a kiedy chciała wykonać połączenie za pomocą znajdującego się w pokoju telefonu stacjonarnego okazało się, że został on wyłączony.

Gdy jedna z osób zapytała mnie, czy mogę się komunikować ze światem za pomocą mojego iPada i odpowiedziałam, że tak, to również mi go zabrano - mówiła przed sądem Katherine. Telewizor w moim pokoju również nie działał. Gdy raz pojawił się w nim głos, bez obrazu, usłyszałam, że jestem osobą zaginioną. Nie wiedziałam, co się dzieje. Nie wiedziałam, że mój adwokat chce się ze mną skontaktować. Powiedziano mi, że moje wnuki są pod dobrą opieką. Nikt nie powiedział mi, że chcą się ze mną skontaktować. Nigdy nie zgodziłabym się na tak długą nieobecność, gdybym wiedziała, że nie będę mogła się z nimi skontaktować. Zaufałam osobom, o których myślałam, że są ze mną szczere.

Chodzi o czwórkę jej dzieci, które nie zgadzają się z ostatnią wolą Michaela, który nie chciał, by zachłanne rodzeństwo (i ojciec) dostało jego pieniądze. Patrząc na to, co dzieje się po jego śmierci, trudno się mu dziwić.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(345)
gość
12 lat temu
Dajcie spokój, to co żądza pieniędzy potrafi zrobic z ludźmi jest straszne :( niby taka "wspaniała kochająca się" rodzinka.... Teraz wszystko wychodzi...
Margarita
12 lat temu
Szkoda, że Michaela nie ma wśród nas.. Zapewne przy Nim Dzieci czułyby się pewniej i bezpieczniej..
gość
12 lat temu
Ona jest piękna <3
gość
12 lat temu
jedyne czego mi żal to dzieci, według mnie majątek przez który jest spór powinien traić do potrzebujących - tak jakby chciał michael.
gość
12 lat temu
to po co jest coś takiego jak ostatnia wola i testament?> zeby go podważać???? jakbym charowała całe życie i nie chciałabym zostawić komuś kasy, to to jest święte. skoroza życiaq nie daję to i po śmierci tez nie.
Najnowsze komentarze (345)
gość
11 lat temu
gdyby tego nie powiedziała, sędzia odebrałby jej prawo do opieki nad dziecmi. na każde z dzieci otrzymuje od MJ Estate ponad 700000 $ rocznie. Także MJ Estate pokrywa koszty wynajmu domu w Calabassas. Dzięki tym pieniądzom opłacana jest nauka dzieci Princea 35000 $, paris i Blanketa po 30000 $, koszty utrzymania gospodarstwa domowego - kucharze, pokojówki, ogrodnik, ochrona. Ale całkiem pokażna sumka da się wygospodarować i dzięki temu reszta rodziny może na tym skorzystać. Możliwe, ze rodzeństwo widząć jak źle jest z ich matką (nie wiem nic o alkoholizmie ale to starsza kobieta, mająca problemy z kręgosłupem i nadciśnienie) mimo tego, ze już nie musi wykonywać wielu wyczerpujacych prac domowych od lat to jednak sama dyspozycyjność względem dzieci, wymagajaca ciągłej uwagi jest dla starszej osoby wyczerpująca. Mozliwe, ze rodzenstwo chciało coś ugrać dla siebie ale mozliwe też, ze chcieli jej zapewnić chwilę odpoczynku a ze względu na tarcia wewnętrzne zamiast wyznaczyć wraz z kuratorem opiekuna zastępczego dla dzieci na czas pobytu babci w ośrodku to wyszło to co wyszło. ja tu widzę przede wszystkim brak znajomości prawa rodzinnego i brak chęci pogłebienia wiedzy. bo ten pobyt powinien być uzgodniony z kuratorem. Później sędzia ustalił drugiego opiekuna. to zrozumiałe, ze 80letni człowiek wymaga odpoczynku i nawet radosny dziecięcy gwar moze być ciężarem.
gość
11 lat temu
A teraz wpiszcie sobie "Michael Jackson" w tą wyszukiwarkę na górze. Kliknijcie ostatnią stronę. Podziwiajcie jak szanowny Pudelek nazywał Michaela. Miłej lektury. :)
HerbatnikStri...
11 lat temu
Ciekawi mnie czemu wszystkie dzieci są białe,a Michael czarny?! Nawet jeśli miały by białą matkę byli by mulatami!!!
lala
11 lat temu
jakie bzdury.... to nieprawda
gość
12 lat temu
A Grycankom powinni zabrać jedzenie
gość
12 lat temu
Im to już wolno tylko współczuć. Rodzina próbuje wzbogacić się na jego śmierci robiąc krzywdę dzieciakom.
paris
12 lat temu
szczerze? ani przez chwilę nie wierzyłam w szczere intencje rodzeństwa Michaela :( cały czas szukają okazji by zaistnieć :( to takie przykre:( A teraz sucza Janet nie może przeboleć że dzieci Michaela budzą większe zainteresowanie jego fanów niż cała zasrana rodzinka hien:((( I pomyśleć że chciałam wybrać się na koncert reaktywowanych braci tak z szacunku dla Michaelowych korzeni ale teraz tego na pewno nie zrobię:((( Za to z całą pewnością pójdę na film w którym zagrała Paris:)))) Zapomniały hieny że zmarł król ale lwiątka pozostały a fani MJ zawsze staną po ich stronie :) D**y im się palą bo za 2,5 roku Prince skończy 18 lat a wtedy d**a blada, bo będzie mógł stać się opiekunem prawnym Paris i Princea 2 :)))
gość
12 lat temu
uwielbiam MJ i jego muzykę, jest nieśmiertelna a dzieciakom życzę dużo spokoju i szczęścia
gość
12 lat temu
Gdyby Michael był byłoby wszystko dobrze...Dlaczego już go nie ma :( Gdyby widział co się teraz dzieje w jego rodzinie...masakra, biedne dzieci. To chamskie ze strony rodzeństwa że nie mogą uszanować tego co Michael napisał w testamencie :( I LOVE YOU MICHAEL !!!
gość
12 lat temu
To jest dopiero akcja, obczajcie ten filmik masakra. Wyszukajcie sobie w google: chmara psów atakuje kobietę i jej pieska
gość
12 lat temu
a Michael się w grobie przewraca
gość
12 lat temu
uszanować jego wole!!!!!!!
gość
12 lat temu
szkoda tych dzieci
gość
12 lat temu
sędzina? sędzina - tak nazywa się żonę sędziego! Jak juz to sędzia- niezaleznie od płci. Papilocie, do szkoly...
...
Następna strona