Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jest zbiórka pieniędzy dla twórcy "Reksia"!

859
Podziel się:

Żyje bez gazu i ciepłej wody... I nawet nie prosi o pomoc.

Jest zbiórka pieniędzy dla twórcy "Reksia"!

Historia Mariana Wantoły, jednego z najwybitniejszych polskich animatorów, opisana w reportażu Elżbiety Jaworowicz, poruszyła widzów i internautów. Twórca takich klasycznych postaci, jak Reksio oraz Bolek i Lolek, żyje obecnie w skrajnej nędzy - bez ciepłej wody, gazu, za to w wilgoci i z grzybem na ścianach. Co znamienne, 86-letni dziś rysownik nie ma do nikogo pretensji i nie oczekuje pomocy... Zobacz: Twórca "Bolka i Lolka" i "Reksia" żyje w DRAMATYCZNYCH warunkach!

Największy mankament to tutaj jest węgiel, żeby ogrzać. Nie mam do nikogo pretensji - powiedział. Tym bardziej teraz, gdy mam 86 lat. To czego jeszcze wymag_ać?_

Ludzie chcą mu jednak pomóc. W jego rodzinnej Bielsku-Białej ruszyła już zbiórka pieniędzy. Jej celem jest zebranie 10 tysięcy dolarów, które pomogą poprawić standard życia pana Mariana i jego żony.

Jeżeli chcecie im pomóc, możecie to zrobić pod tym linkiem: POMOC dla Mariana Wantoly - twórcy Reksia!

(Wow! Właśnie uzbierała się pełna kwota! 10 tysięcy dolarów. W trzy godziny od opublikowania tego linka. Jeszcze o 18:00 zebrane były około 3 tysiące. Dziękujemy Wam wszystkim bardzo w imieniu pana Mariana Wantoły!)
Zobacz także: Pudelek pozdrawia Reksia!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(859)
gość
11 lat temu
Gdzie jest sprawiedliwość? On żyje w nędznych warunkach i ma talent, a Siwiec bez talentu będzie miała mieszkała w wielkiej willi!
gość
11 lat temu
należy się jak Reksiu buda! życzę dużo zdrowia i pomyślności
gość
11 lat temu
No trzeba pomagać :):) Wychowaliśmy sie na jego bajkach :D
gość
11 lat temu
to dobry człowiek!
g27
11 lat temu
szkoda faceta...
Najnowsze komentarze (859)
gość
11 lat temu
Przekazujemy kilka słów do Państwa: “Dziadek był dla mnie największą wartością i nie ma takich pieniędzy, które mogłyby w jakiś sposób uśmierzyć ból po jego stracie, a wypowiedzi typu “ofiarodawcy wpłacali je z zamiarem pomocy konkretnej, bliskiej ich sercu osobie a nie na powiększanie majątku rodzinnego wnuczka, który ma prawo do spadku po Panu Marianie” są nie na miejscu i uderzają w moją godność, a dodatkowo są wynikiem braku wiadomości autorów z zakresu prawa. Czytając tego typu wypowiedzi czuję zażenowanie. Przez dziennikarski brak profesjonalizmu sytuacja osoby mojego Dziadka została przedstawiona w przekłamanym świetle, ja i członkowie mojej rodziny jesteśmy szkalowani i osądzani, a właściwy problem został zupełnie pominięty. W wyniku całego niechcianego przez nas rozgłosu ucierpiała nasza rodzina. Mało kto wie wie, że mój Dziadek i Babcia nie życzyli sobie udziału w programie “Sprawa dla reportera”, jednak zostali do tego zmuszeni. Nie potrzebowali żadnej pomocy, bo ją zawsze mieli, nie potrzebowali żadnego rozgłosu, bo znają swoją wartość, niczego do szczęścia im nie brakowało, natomiast to szczęście i spokojne życie zburzył ten właśnie program. Teraz pojawiły się pieniądze i z całym szacunkiem, jaki do Was posiadam – wraz z nimi pojawiły się tylko problemy i zapewne nie jeden raz będą jeszcze powodem nieprzyjemności. Gdybym miał taką możliwość bez wahania oddałbym je w całości fundacji indiegogo lub bezpośrednio Wam, ponieważ w kontekście tego, co się stało nie mają dla mnie najmniejszego nawet znaczenia. Nie mam jednak takiej możliwości. Całość otrzyma moja Babcia, która sama zdecyduje co zrobić, choć nawet ją dotknęły już w związku z nimi nieprzychylne, pozbawione zrozumienia i taktu komentarze ze strony rodziny i znajomych… To bardzo smutne, ale ludzie potrafią być zimni i okrutni nawet w stosunku do osób, które straciły kogoś
gość
11 lat temu
Przekazujemy kilka słów do Państwa: “Dziadek był dla mnie największą wartością i nie ma takich pieniędzy, które mogłyby w jakiś sposób uśmierzyć ból po jego stracie, a wypowiedzi typu “ofiarodawcy wpłacali je z zamiarem pomocy konkretnej, bliskiej ich sercu osobie a nie na powiększanie majątku rodzinnego wnuczka, który ma prawo do spadku po Panu Marianie” są nie na miejscu i uderzają w moją godność, a dodatkowo są wynikiem braku wiadomości autorów z zakresu prawa. Czytając tego typu wypowiedzi czuję zażenowanie. Przez dziennikarski brak profesjonalizmu sytuacja osoby mojego Dziadka została przedstawiona w przekłamanym świetle, ja i członkowie mojej rodziny jesteśmy szkalowani i osądzani, a właściwy problem został zupełnie pominięty. W wyniku całego niechcianego przez nas rozgłosu ucierpiała nasza rodzina. Mało kto wie wie, że mój Dziadek i Babcia nie życzyli sobie udziału w programie “Sprawa dla reportera”, jednak zostali do tego zmuszeni. Nie potrzebowali żadnej pomocy, bo ją zawsze mieli, nie potrzebowali żadnego rozgłosu, bo znają swoją wartość, niczego do szczęścia im nie brakowało, natomiast to szczęście i spokojne życie zburzył ten właśnie program. Teraz pojawiły się pieniądze i z całym szacunkiem, jaki do Was posiadam – wraz z nimi pojawiły się tylko problemy i zapewne nie jeden raz będą jeszcze powodem nieprzyjemności. Gdybym miał taką możliwość bez wahania oddałbym je w całości fundacji indiegogo lub bezpośrednio Wam, ponieważ w kontekście tego, co się stało nie mają dla mnie najmniejszego nawet znaczenia. Nie mam jednak takiej możliwości. Całość otrzyma moja Babcia, która sama zdecyduje co zrobić, choć nawet ją dotknęły już w związku z nimi nieprzychylne, pozbawione zrozumienia i taktu komentarze ze strony rodziny i znajomych… To bardzo smutne, ale ludzie potrafią być zimni i okrutni nawet w stosunku do osób, które straciły kogoś
gość
11 lat temu
Przekazujemy kilka słów do Państwa: “Dziadek był dla mnie największą wartością i nie ma takich pieniędzy, które mogłyby w jakiś sposób uśmierzyć ból po jego stracie, a wypowiedzi typu “ofiarodawcy wpłacali je z zamiarem pomocy konkretnej, bliskiej ich sercu osobie a nie na powiększanie majątku rodzinnego wnuczka, który ma prawo do spadku po Panu Marianie” są nie na miejscu i uderzają w moją godność, a dodatkowo są wynikiem braku wiadomości autorów z zakresu prawa. Czytając tego typu wypowiedzi czuję zażenowanie. Przez dziennikarski brak profesjonalizmu sytuacja osoby mojego Dziadka została przedstawiona w przekłamanym świetle, ja i członkowie mojej rodziny jesteśmy szkalowani i osądzani, a właściwy problem został zupełnie pominięty. W wyniku całego niechcianego przez nas rozgłosu ucierpiała nasza rodzina. Mało kto wie wie, że mój Dziadek i Babcia nie życzyli sobie udziału w programie “Sprawa dla reportera”, jednak zostali do tego zmuszeni. Nie potrzebowali żadnej pomocy, bo ją zawsze mieli, nie potrzebowali żadnego rozgłosu, bo znają swoją wartość, niczego do szczęścia im nie brakowało, natomiast to szczęście i spokojne życie zburzył ten właśnie program. Teraz pojawiły się pieniądze i z całym szacunkiem, jaki do Was posiadam – wraz z nimi pojawiły się tylko problemy i zapewne nie jeden raz będą jeszcze powodem nieprzyjemności. Gdybym miał taką możliwość bez wahania oddałbym je w całości fundacji indiegogo lub bezpośrednio Wam, ponieważ w kontekście tego, co się stało nie mają dla mnie najmniejszego nawet znaczenia. Nie mam jednak takiej możliwości. Całość otrzyma moja Babcia, która sama zdecyduje co zrobić, choć nawet ją dotknęły już w związku z nimi nieprzychylne, pozbawione zrozumienia i taktu komentarze ze strony rodziny i znajomych… To bardzo smutne, ale ludzie potrafią być zimni i okrutni nawet w stosunku do osób, które straciły kogoś
gość
11 lat temu
Przekazujemy kilka słów do Państwa: “Dziadek był dla mnie największą wartością i nie ma takich pieniędzy, które mogłyby w jakiś sposób uśmierzyć ból po jego stracie, a wypowiedzi typu “ofiarodawcy wpłacali je z zamiarem pomocy konkretnej, bliskiej ich sercu osobie a nie na powiększanie majątku rodzinnego wnuczka, który ma prawo do spadku po Panu Marianie” są nie na miejscu i uderzają w moją godność, a dodatkowo są wynikiem braku wiadomości autorów z zakresu prawa. Czytając tego typu wypowiedzi czuję zażenowanie. Przez dziennikarski brak profesjonalizmu sytuacja osoby mojego Dziadka została przedstawiona w przekłamanym świetle, ja i członkowie mojej rodziny jesteśmy szkalowani i osądzani, a właściwy problem został zupełnie pominięty. W wyniku całego niechcianego przez nas rozgłosu ucierpiała nasza rodzina. Mało kto wie wie, że mój Dziadek i Babcia nie życzyli sobie udziału w programie “Sprawa dla reportera”, jednak zostali do tego zmuszeni. Nie potrzebowali żadnej pomocy, bo ją zawsze mieli, nie potrzebowali żadnego rozgłosu, bo znają swoją wartość, niczego do szczęścia im nie brakowało, natomiast to szczęście i spokojne życie zburzył ten właśnie program. Teraz pojawiły się pieniądze i z całym szacunkiem, jaki do Was posiadam – wraz z nimi pojawiły się tylko problemy i zapewne nie jeden raz będą jeszcze powodem nieprzyjemności. Gdybym miał taką możliwość bez wahania oddałbym je w całości fundacji indiegogo lub bezpośrednio Wam, ponieważ w kontekście tego, co się stało nie mają dla mnie najmniejszego nawet znaczenia. Nie mam jednak takiej możliwości. Całość otrzyma moja Babcia, która sama zdecyduje co zrobić, choć nawet ją dotknęły już w związku z nimi nieprzychylne, pozbawione zrozumienia i taktu komentarze ze strony rodziny i znajomych… To bardzo smutne, ale ludzie potrafią być zimni i okrutni nawet w stosunku do osób, które straciły kogoś
gość
11 lat temu
Niestety ale tworca reksia umarl 1 stycznia 2013
gość
11 lat temu
a czyja ta klatka schodowa jest, UM czy właścicieli i już wiadomo kto ma remont klatki schodowej zrobic? Wnuczek zamiast płakać nad dziadkiem i swoją rodzina do roboty by sie wziął a nie sępił pieniadze gdzie ich nie potrzeba!
gość
11 lat temu
Pudel, KIEDY ODKRĘCISZ TEN TEKST, SKORO WIADOMO, ŻE TO ŚCIEMA?
gość
11 lat temu
życie bez reksia nie byłoby takie same:)
gość
11 lat temu
jakich dolarów...
gość
11 lat temu
j****y swiat!!!!!!!
gość
11 lat temu
Żeby nie on to nawet nie wiedzielibysmy co to są bajki pozdrawiam Bielsko -Białą
AeoN
11 lat temu
A jak żyją pozostali twórcy kultowych bajek naszego dzieciństwa?
gość
11 lat temu
Mam 41 lat i jeśli tylko nie pracuję, to oglądam Bolka i Lolka ostatnio emitowanego w dobranocce, Panie Marianie pozdrawiam i życzę zdrowia! Wstyd, żeby osoba, która rozpowszechniała kulturę życia już wśród dzieci żyła dzisiaj w tak niegodnych warunkach! Skazana za Sosnowca żyje lepiej i gdzie tu sprawiedliwość?
gość
11 lat temu
LUDZIE nie może tak być, grycanką zabrać gaz to schudną, ale nie ten Pan!!! Za reksia wszystko!!!
...
Następna strona