Geri Halliwell, która niecałe półtora roku temu urodziła swoje pierwsze dziecko - Bluebell Madonnę (zobacz: Madonna Halliwell)
, już nie może doczekać się kolejnego.
Ginger Spice, która niedawno obchodziła swoje 35-te urodziny, jest świadoma tego, że jej zegar biologiczny nieubłaganie tyka i jeśli się nie pospieszy, to może już nie mieć więcej dzieci.
Świetnie się bawiła z paczką swoich najbliższych przyjaciół na swoich urodzinach - powiedziała jej znajoma Daily Express. Sporo czasu spędziła na rozmowach o planowaniu kolejnego dziecka.
Podobno Geri obawia się, że będzie musiała spróbować sztucznych metod zapłodnienia, bo z ojcem Bluebell, Sachą Gervasi, rozstała się kiedy jeszcze była w ciąży.
Boi się, że jeśli będzie dłużej czekała na księcia z bajki, to może być już za późno - dodała jej znajoma.
Wiek i wygląd jest największym zmartwieniem wszystkich Spicetek, minęło już 10 lat odkąd pojawiły się na scenie i nie są już tymi samymi, zgrabnymi dziewczynami:
Martwią się swoim wyglądem. Geri jest najstarsza i najbardziej ją to gryzie - dodała jej znajoma. Jest 4 lata starsza od Emmy, która właśnie urodziła swoje pierwsze dziecko i 2 lata starsza od Victorii, z którą utrzymuje najbliższy kontakt.