Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jabłczyńska krytykuje ojca za zdradę! "TO JA ZAUWAŻYŁAM"

385
Podziel się:

Nadal mu nie wybaczyła. Po siedmiu latach! I znów go publicznie poniża, tym razem w programie Ibisza.

Jabłczyńska krytykuje ojca za zdradę! "TO JA ZAUWAŻYŁAM"

Kiedy po 25 latach małżeństwa rodzice Joanny Jabłczyńskiej postanowili się rozwieść, aktorka przeżyła szok. Jednak nie ulegało dla niej wątpliwości, po której stronie powinna się opowiedzieć. Mimo że zawsze miała bliskie relacje z ojcem, bez wahania zerwała z nim wszelkie kontakty. Nie mogła mu darować, że zdradził jej mamę.

Okazuje się, że po latach emocje są nadal świeże. I aktorka chce o nich mówić publicznie. Tym razem wróciła do sprawy w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem w programie Zrozumieć kobietę.

Moi rodzice mieli wspólne bilingi. To ja zauważyłam, że często pojawia się jeden numer - wspomina w programie Polsat Cafe. A później wyszła kwestia zdjęć. Tato był na wyjeździe w Stanach, teoretycznie był to służbowy wyjazd. Została klisza ze zdjęciami. Poszłam wywołać te zdjęcia i tato był na nich z inną kobietą**.**

Siedem lat, które upłynęło od rozwodu rodziców, nie wyleczyły ran. Mama aktorki nadal nie ułożyła sobie życia. Joanna jest przekonana, że nadal kocha niewiernego męża. Aktorka wciąż nie utrzymuje kontaktów z ojcem i planuje chyba nadal go publicznie poniżać.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(385)
gość
11 lat temu
Ale czemu tu się dziwić? Też bym nie wybaczyła.
gość
11 lat temu
zdrady nie można zapomnieć...
gość
11 lat temu
Bardxo dobrze, niech ma nauczke. Jak nie kochal mogl idejsc a nie zdradzac..
gość
11 lat temu
że dla niektórych 25 lat związku nic nie znaczy.. straszne.!
gość
11 lat temu
Ta trauma dla dziecka pozostaje na całe życie niestety
Najnowsze komentarze (385)
gość
10 lat temu
ale brzydalek
gość
10 lat temu
jaka wścibska baba.
Macek
10 lat temu
Zdrada, to temat - rzeka, wystarczy powiedzieć, że "wina" wcale nie leży po stronie tego, co zdradził (zdradziła), a co najmniej jest ona po środku - jakby strona zdradzana na to nie zasłużyła, to by zdrady nie było. Koniec - kropka. Druga sprawa, to wywlekanie takich problemów na zewnątrz - rozumiem, że panna Jabłczyńska co jakiś czas musi dać znać o sobie, że jest i żyje. Sukcesów i popularności specjalnie nie ma, więc podreperowuje sobie swój image sztucznie, tak trochę "na pych", ale niestety kosztem ojca i Jego opinii. Na zakończenie dodam, że ojca panny Jabłczyńskiej bardzo dobrze znam, a historię Jego małżeństwa też i nie przypominam sobie jakichś specjalnych wzlotów w tym związku - raczej to były stałe upadki. I nie dziwię się, że mama panny Jabłczyńskiej nie ułożyła sobie życia, skoro tak je potrafiła wcześniej zniszczyć - sobie i swemu mężowi. A że Jemu się udało, że mimo rozwodu i utraty (?) jednej z córek ułożył sobie życie i jest szczęśliwy, to tylko cieszyć się i podziwiać. Dodam jeszcze, że niniejszy artykuł jest bardzo tendencyjny, a przytaczane fakty nie odpowiadają prawdzie, ale to juz inna bajka. Wstyd, panie Redaktorze - odgrzewa pan temat z przed kilku lat, bo wywiad z Panem Ibiszem właśnie wtedy był....
Macek
10 lat temu
Zdrada, to temat - rzeka, wystarczy powiedzieć, że "wina" wcale nie leży po stronie tego, co zdradził (zdradziła), a co najmniej jest ona po środku - jakby strona zdradzana na to nie zasłużyła, to by zdrady nie było. Koniec - kropka. Druga sprawa, to wywlekanie takich problemów na zewnątrz - rozumiem, że panna Jabłczyńska co jakiś czas musi dać znać o sobie, że jest i żyje. Sukcesów i popularności specjalnie nie ma, więc podreperowuje sobie swój image sztucznie, tak trochę "na pych", ale niestety kosztem ojca i Jego opinii. Na zakończenie dodam, że ojca panny Jabłczyńskiej bardzo dobrze znam, a historię Jego małżeństwa też i nie przypominam sobie jakichś specjalnych wzlotów w tym związku - raczej to były stałe upadki. I nie dziwię się, że mama panny Jabłczyńskiej nie ułożyła sobie życia, skoro tak je potrafiła wcześniej zniszczyć - sobie i swemu mężowi. A że Jemu się udało, że mimo rozwodu i utraty (?) jednej z córek ułożył sobie życie i jest szczęśliwy, to tylko cieszyć się i podziwiać. Dodam jeszcze, że niniejszy artykuł jest bardzo tendencyjny, a przytaczane fakty nie odpowiadają prawdzie, ale to juz inna bajka. Wstyd, panie Redaktorze - odgrzewa pan temat z przed kilku lat, bo wywiad z Panem Ibiszem właśnie wtedy był....
gość
10 lat temu
ojciec zwykła ś****a , myśli ddytkiem
józek
10 lat temu
A poza tym że wyciąga sprawy osobiste to czym ona jest, bo na pewno nie aktorą...
józek
10 lat temu
Można nawet rodziców sprzedać aby dziennikarzyny zauważyli i pisali...
gość
11 lat temu
jabłczyńska to k****n....latała mi koło d...y, aż do momentu, kiedy dzisiaj ok. południa, przeskakując po kanałach tv zobaczyłam żenujący wywiad z nią u k. ibisza w programie "zrozumieć kobietę" w odniesieniu do niej strata czasu - takiego matoła nie da się zrozumieć... infantylna stara -- maleńka, bambino - kretino. i ten irytujący głosik... fonia i wizja słabiutka...
gość
11 lat temu
dobrze dlaczego ma wybaczyć, co to jakiś p********y obowiązek wszystkim wybaczać , niech poniesie kary chocby w postaci potępienia córki
gość
11 lat temu
zobaczymy jak ona bedzie wierna mezowi,a to nieladnie,ze tak sie zachowuje,to nie jej sprawa tylko rodzicow,ludzie sie zdradzaja ,rozstaja i dzieciom nic do tego,strasznie zawziety charakter musi miec ona a to niedobrze
gość
11 lat temu
I dobrze! Mam dośc zdradzających dupków! ładne sukienki: czerwona i biała.
gość
11 lat temu
wariatka sra do swojego gniazda nastepna która wyrzyca publicznie brudy z domu!!
gość
11 lat temu
wariatka sra do swojego gniazda nastepna która wyrzyca publicznie brudy z domu!!
gość
11 lat temu
wariatka sra do swojego gniazda nastepna która wyrzyca publicznie brudy z domu!!
...
Następna strona