Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Miałem wrażenie, że W PLECAKU BARTKA SĄ ZWŁOKI MADZI!"

525
Podziel się:

"Bartek tak bardzo się nie przejął. Nawet nie chciał zapalić papierosa, a zwykle tak robił w stresujących sytuacjach" - wspomina jego kolega. Waśniewska omal nie zemdlała w sądzie!

"Miałem wrażenie, że W PLECAKU BARTKA SĄ ZWŁOKI MADZI!"

Po raz pierwszy od wielu miesięcy oskarżona o zamordowanie półrocznej córeczki Katarzyna W. miała możliwość spotkać się z mężem. Nastąpiło to na sali sądowej. Jak zauważają zgodnie oba tabloidy, małżonkowie ze szczególną starannością wystylizowali się na tę okazję.

Katarzyna zaplotła włosy w warkocz francuski, odsłaniając szyję. Założyła też obcisły czarny żakiecik i biała bluzkę rozpiętą pod szyją, a usta umalowała czerwoną szminką.

Chciała wyglądać jak najbardziej atrakcyjnie - ocenia w Super Expressie projektant mody Piotr Krajewski. Dlatego założyła wysokie szpilki, seksowną czerń, elegancko uplotła włosy. Takie zachowanie wypływa z kobiecej natury, przecież miała po miesiącach rozłąki spotkać się z mężem i wypaść przed nim ponętnie.

Gwiazda Super Expressu, Bartłomiej Waśniewski, zaprezentował kolejną nową fryzurę, z grzywką na bok, oraz modne okulary z grubymi oprawkami. Jego zeznanie zaczęło się jednak od zgrzytu. Jak relacjonuje tabloid, na pytanie sędziego: Co pan wie o sprawie?, odpowiedział, że chyba nie ma sensu, by opowiadał o tym po raz kolejny.

Sąd widocznie nie miał jednak ochoty zapoznawać się z wydaną przez Super Express książką Moja prawda, bo kazał mu zeznawać. Rzeczywiście, to, co powiedział, nie zapowiada się raczej na istotny przełom w postępowaniu.

Tego samego dnia zeznawał jednak kolega Waśniewskiego, Tomasz M., który jako jeden z ostatnich widział Madzię żywą.

Miałem wrażenie, że w plecaku, który Bartek miał na plecach, są zwłoki Madzi - powiedział przed sądem. Że jestem świadkiem czegoś ważnego, tym bardziej byłem przerażony, gdy okazało się, że Madzia zniknęła i że zginęła wtedy, kiedy ja czekałem w samochodzie. Przyjechałem na prośbę Bartka do niego do domu. Poprosił mnie na górę. Byłem tam kilka minut. Kolega poprosił mnie, żebym podrzucił go samochodem do rodziców i do sklepu po ciasto na pizzę. Tego wieczoru Madzia miała zostać u dziadków na noc, a my mieliśmy u Waśniewskich w domu urządzić sobie imprezę i grać w gry internetowe na komputerach. Zwykle prosił mnie też o to, abym podwiózł Kasię z dzieckiem. Zastanowiło mnie, że tym razem tego nie chciał. Czekałem w aucie, potem zszedł Bartek i Kasia z wózkiem. Nie wiem, co tam robili, kiedy byli przez te parę minut sami. Ale miałem obawy, że może coś złego dzieje się z dzieckiem. Pomyślałem nawet, że może w takim wysokim na 50 cm plecaku jest martwa Madzia. Ale kiedy rzucił plecak na tylne siedzenie, to nie był on ciężki. Ale miałem wrażenie, że stało się coś z tym dzieckiem. Utwierdziło mnie to jeszcze bardziej wtedy, gdy Bartek zadzwonił, i powiedział, że coś złego się stało, że Kasia została napadnięta, a porywacz zabrał z wózka dziecko.

Miałem wrażenie, że [Bartek] tak bardzo się nie przejął. Nawet nie chciał zapalić papierosa, a zwykle tak robił w stresujących sytuacjach - dodał.

Tomasz M. potwierdził także, że w dniu, gdy wyszło na jaw, że historia z porwaniem dziecka była zmyślona, Waśniewscy poszli na imprezę, na której bawili się do 4 nad ranem.

Kilka dni później oboje mnie zaskoczyli, kiedy Bartek zdecydował się, zresztą pod namową Kasi, by poszedł na imprezę. Trwała ona do 4 rano a on zachowywał się jakby nigdy nic - zeznał świadek. To właśnie tego dnia wszyscy dowiedzieliśmy się, że Madzia nie żyje, a historia z porywaczem to było kłamstwo.

Jak informuje Fakt, podczas zeznań męża, Katarzyna W. sprawiała wrażenie, jakby za chwilę miała zemdleć.

Nerwowo przełykała ślinę, zbladła, drżały jej ręce - pisze tabloid. Sprawiała wrażenie jakby miała się osunąć na ziemię. Ale z upływem czasu była coraz bardziej zrelaksowana. On ani razu nie spojrzał na Katarzynę, jednak zawsze mówił o niej pieszczotliwie Kasia albo moja żona.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(525)
gość
11 lat temu
on kłamie,jest w to zamieszany
gość
11 lat temu
Bartek twierdził ze dziecko zyło gdy Kaska z nia wychodziła tego dnia ....ciekawe jak sie z tego wytłumaczył ?
gość
11 lat temu
znowu oni??? dajcie juz spokoj z nimi
gość
11 lat temu
teraz to jeden na drugiego wine bedzie zwalac tylko szkoda tego dziecka było ze przez nich teraz go poprostu nie ma
Agent
11 lat temu
Mam nadzieje, ze ten pseudo modnis tez wyladuje w wiezieniu za wspoludzial.
Najnowsze komentarze (525)
gość
8 lat temu
Brawo doktorze
gość
8 lat temu
Ma facet racje👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼
gość
8 lat temu
Dobrze gada. Trzeba sie wziąć za siebie dziewczyny
gość
8 lat temu
Gojdź prawdę pisze. Dzieci ważne ale my kobiety musimy pomysleć tez o sobie i nie zaniedbywać się
Rambek
11 lat temu
a wiecie co? On jest w to chyba zamieszany. Nie wiem czy ktoś to tutaj pisał. Wydaję mi się, że jeśli byli małżeństwem to sobie mówili o wszystkim i na pewno wiedział, że Madzia nie żyje...
gość
11 lat temu
Bartek kłamie , to widać !!
as
11 lat temu
Madzie zamordowali oboje i dzien wczesniej nie zginela 24 stycznia mieli czas na lewe alibi dla bartola to klamca perfidny udawaczek a to z**********c jego wredna morda az pali od klamstw smutne jest to ze mozliwe ze mu sie upiecze dzieki rutkowskiemu szczeniak butny cwany kuty na cztery lapy zapewnil sobie alibi brzydzi mnie ten patologiczny smiec
bilin
11 lat temu
Bartus to jest dobry obserwator przypomnijcie sobie jego spojrzenia na filmach tych konferencjach te jego slipia kiedy redaktor zadaje kasce pytanie a on nie chce by cos palnela on tez mi wyglada ze lubi brylowac byc w centrum wysoko chcial mierzyc bo tak jak kaska byl pozbawiony poczucia wlasnej wartosci. Nie mieli pomyslu na zycie chcieli pragneli poczuc jak to jest byc slawnym talentu nie mieli zadnego to co moze poswiecimy madzie ale jazda bedzie wszyscy o nas uslysza bedzie telewizja rutkowski reszte znamy.
bilin
11 lat temu
Bartus to jest dobry obserwator przypomnijcie sobie jego spojrzenia na filmach tych konferencjach te jego slipia kiedy redaktor zadaje kasce pytanie a on nie chce by cos palnela on tez mi wyglada ze lubi brylowac byc w centrum wysoko chcial mierzyc bo tak jak kaska byl pozbawiony poczucia wlasnej wartosci. Nie mieli pomyslu na zycie chcieli pragneli poczuc jak to jest byc slawnym talentu nie mieli zadnego to co moze poswiecimy madzie ale jazda bedzie wszyscy o nas uslysza bedzie telewizja rutkowski reszte znamy.
dorota
11 lat temu
Oni oboje zapomnieli ze to zycie sa ponformowani i cwane bestie ja na poczatku dalam sie w to wciagnac ze to prosci ubodzy ludzie ale teraz wiem ze bartek to cwany lisek za duzo gier uzywek chcieli poczuc sie jak w grze czy w filmie miec swoje 5min ciekawe czy teraz uwazaja ze warto bylo
gość
11 lat temu
dlaczego wasniewski zamiast w kryminale jezdzi sobie jakgdyby nic do anglii czyzby mordestwo uszlo mu na sucho na to wyglada
gość
11 lat temu
morderca nadal na wolnosci .....bartek nic ci nie da ksiazka i wybielanie siebie ty dobrze wiesz jak bylo prawda
gość
11 lat temu
Nie wierzę Bartkowi, oboje są siebie warci. Patologia.
gość
11 lat temu
TO MOZE NIECH BARTEK OPOWIE O TYM co miał w plecaku, zapewne cudze szmaty te podrzucone pod drzewo gdzie Kaska wskazała pierwsze miejsce pochowania córki dla Rutkowskiego, a co okazało się kłamstwem , bo sama dokładnie nie wiedziała gdzie jest jej dziecko pochowane ... Bartus lepiej wiedział od niej....
...
Następna strona