Trwa ładowanie...
Przejdź na

Sikorski też PIŁ SZAMPANA ZA NASZE PIENIĄDZE! Rachunek: 650 złotych!

830
Podziel się:

"Cielęcina w sosie truflowym, gęsie wątróbki i francuski szampan. Kiedy kelner przyniósł rachunek, kazał mu wystawić fakturę przelewową na ministerstwo."

Sikorski też PIŁ SZAMPANA ZA NASZE PIENIĄDZE! Rachunek: 650 złotych!

Przy okazji afery podsłuchowej poza wieloma ciekawymi i skandalicznymi wypowiedziami polityków, na jaw wyszło również, co i za ile jedzą w drogich restauracjach. Oczywiście za nasze pieniądze. Zarabiają na tym znani restauratorzy, korzystający z tego, że pieniądze podatników wydaje się znacznie łatwiej niż własne. Politycy są u nich częstymi gośćmi i żartują nawet na ten temat z kelnerami. Pracownik restauracji Sowy śmiał się, mówiąc: Nie chciałbym pana ministra obrażać zbyt niską ceną...

Dziś w mediach głośno jest o Radosławie Sikorskim, który w rozmowie z Jackiem Rostowskim mówił o "murzyńskości" Polaków i o tym, że nie lubi "robić laski" Amerykanom. Przy tej okazji przypomniała nam się inna "wpadka" z udziałem ministra, z jakiegoś powodu zupełnie przemilczana przez media. Warto o niej dziś przypomnieć.

Sześć lat temu Fakt opisał wizytę Sikorskiego w eleganckiej restauracji na warszawskiej Saskiej Kępie. Spotkał się tam, jak przyznał potem jego rzecznik, z "przyjaciółmi rodziny". Sikorski, którego majątek szacowany jest na ponad 8 milionów złotych, nie zapłacił jednak za jedzenie, wino i szampana. Postanowił zaoszczędzić i obciążyć rachunkiem ministerstwo.

Cielęcina w sosie truflowym, stek z tuńczyka i gęsie wątróbki. Do tego francuski szampan i butelka czerwonego hiszpańskiego wina - wylicza tabloid. Rachunek w eleganckiej restauracji opiewał na prawie 650 zł. Zapłacili go... podatnicy.

Sikorski za kolację płacić nie zamierzał. Kiedy kelner przyniósł rachunek, kazał mu wystawić fakturę przelewową na ministerstwo - czytamy dalej. Nie czepialibyśmy się, gdyby to była kolacja służbowa. A podejmowani goście należeliby do rządu kraju, z którym Polska chce mieć dobre stosunki. Wiadomo, w końcu w takich właśnie sytuacjach wykorzystuje się ministerialny fundusz reprezentacyjny. Ale kolacja była zupełnie prywatna. Zapewnił nas o tym rzecznik MSZ Piotr Paszkowski (58 l.). To on potwierdził nam, że goście państwa Sikorskich to po prostu przyjaciele rodziny. Chciał nas nawet namówić, żebyśmy właśnie dlatego nie publikowali zdjęć z restauracji.

–- Minister nie lubi ujawniać swego prywatnego życia, jest bardzo pryncypialny w tych kwestiach –- powiedział.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(830)
gość
10 lat temu
niech oddaje teraz z odsetkami a gdzie skarbówka? przecież to korzyść majątkowa
Gość
10 lat temu
Im więcej kasy, tym człowiek bardziej pazerny
Gość
10 lat temu
udlaw sie tym szampanem
gość
10 lat temu
nie zgadzam się karmić tych zakłamanych ryjów z moich pieniędzy!!!!!!!!!!!!
gość
10 lat temu
BRAK SŁÓW, CWANIAKI NIEROBY I DARMOZJADY
Najnowsze komentarze (830)
kris27
8 lat temu
i znowu wszyscy bezradni by doprowadzic do ukarania tych nikczemnych czynöw.Byly prezydent Komorowski,niejaki Sikorski i caly rzad musi byc rozliczony.A ci ludzie nie Maja odrobiny honoru a oplywaja w majatku.Niech ich opatrznosc rozlczy
gość
10 lat temu
PILNE! Sąd uniewinnił Marcina Plichtę, szefa Amber Gold! "Marcin P. nie zapłacił pracownikom linii lotniczych OLT Express, których udziałowcem było Amber Gold w lipcu 2012 r. oraz nie dopełnił obowiązku opłacenia w tej spółce składki na Fundusz Pracy w czerwcu 2012 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim 16 czerwca 2014 roku prawomocnie uniewinnił byłego szefa Amber Gold w obu tych sprawach." Nie dajcie rządowi i mediom ukręcić tej afery, w którą zamieszany jest syn Tuska, działający pod pseudonimem "Józef Bąk"! Piszcie o tym gdzie się da, bo inaczej cała sprawa zostanie wyciszona tak samo jak zaraz wyciszona będzie afera podsłuchowa.
emerytka
10 lat temu
Dac im wszystkim 900 zł i wysłac na emeryturę niech z tego zyją .
gość
10 lat temu
A Pitera ścigała PIS za kupno śledzia za 7,50 zł...
gość
10 lat temu
Raczej nie zamówi grochówki
gość
10 lat temu
radek również pochodzi z Bydgoszcza jak jego koleś vincent.Przypadek?
gość
10 lat temu
Ich miejsce będzie w ZK gdy tylko PIS przejmie władzę.
gość
10 lat temu
udław sie pier...... złodziejee
gość
10 lat temu
Podatnicy, nie wiecie ile go to zdrowia kosztuje! To wszystko dla nas. Nie zazdrośćcie, tylko zrozumcie jak ciężko pańcio testuje, żebyśmy my mogli wyglądać zdrowo. WNIOSEK -nie jadajcie tego co on, bo mordka od tego, jak widać, żółknie! I już ile kaski zaoszczędziliśmy.
gość
10 lat temu
ale d.u.p.e.k. bufonowaty. jaki obciach, żre za nasze bo go nie stac, jaki tandeciarz, zgrywa wielkiego lorda a to zwykły tandeciarz z lumpów.
eve
10 lat temu
to jest złodziejstwo,tak więc pan minister to zwyczajny złodziej
gość
10 lat temu
wszystkich do gazu i bedzie czystka a w Polsce niech ktos mądry zacznie dowodzić bo te palanty już sprzedały kraj,pracujemy za miske ryż a szlachta sie bawi na nasz koszt
gość
10 lat temu
a ja sie mu nie dorzucilem bo podaki w anglii place hahaha, gul ?
skóra i kość-...
10 lat temu
Niech się jełopy odp...ą od min.Sikorskiego!!!Jedyny powojenny /od II W.Św-a nie bajzlu solidaruchów/,który jest chodzącą kulturą!-zna się na polityce i takich nam trzeba fachowców!A że zjadł i wypił za kasę państwa-nie szkodzi! 30 milionów Polaków chyba jest w sanie zapłacić za jednego człowieka dbającego o swój kraj! I dlatego nieudaczniki nie ryjcie pod kimś jak sami nie potraficie!!!!
...
Następna strona