Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Od kilku dni nie dawał znaku życia"

337
Podziel się:

Po śmierci Roberta Leszczyńskiego okazało się, że wszyscy go kochali. Jednak ostatnie chwile życia spędził samotnie.

"Od kilku dni nie dawał znaku życia"

Nadal nie wiadomo, co stało się w środę w mieszkaniu Roberta Leszczyńskiego. Oficjalnym powodem jego śmierci jest niezdiagnozowana cukrzyca. Przyjaciel dziennikarza, Michał Witkowski, nie jest przekonany do tej teorii. Stwierdził, że sam Robert by ją wyśmiał, wspominając jednocześnie, jak wspólnie "pili i ćpali".

Najbardziej śmiałbyś się z tej niezdiagnozowanej cukrzycy i pytałbyś, od kiedy to się tak nazywa - napisał na swoim blogu.

Jak przypomina Fakt, do publicznej wiadomości podano, że Robert "stracił przytomność i już się nie wybudził".

Ze strzępów informacji wynika, że Leszczyński został znaleziony w swoim mieszkaniu - relacjonuje tabloid. Od kilku dni nie dawał znaku życia. Zaniepokojona tym siostra dziennikarza Dorota postanowiła wybrać się do jego mieszkania. Tam najprawdopodobniej dokonała makabrycznego odkrycia. Gdy do naszej redakcji doszły niepokojące wieści na temat dziennikarza, od razu zadzwoniliśmy na jego numer. Odebrała właśnie pani Dorota. "Robert nie jest dostępny i nie będzie w najbliższym czasie" - powiedziała nam wtedy i szybko się rozłączyła. Następnie telefon dziennikarza już milczał. Niedługo potem pojawiła się oficjalna tragiczna informacja o śmierci Leszczyńskiego.

Robert Leszczyński miał zaledwie 48 lat. Osierocił dwoje dzieci.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(337)
gość
9 lat temu
Dzisiaj takie czasy. Wiekszosc jest samotna choc w tlumie. Masz rodzine a tez mozesz byc samotna/y...
gość
9 lat temu
A gdzie byli przyjaciele? Bliscy?
gość
9 lat temu
Jakto "osierocił dwoje dzieci"? Tylko o córce do tej pory Pudel pisał...
gość
9 lat temu
zacpac sie w prima aprili.s...
gość
9 lat temu
To bardzo ciekawe spostrzezenie, szczegónie w kontekście śmiertelności człowieka.
Najnowsze komentarze (337)
gość
9 lat temu
Ćpał, ćpał, aż się zaćpał
gość
9 lat temu
SZkoda człowieka , ale dilerowi też szkoda klienta. Michał Wiśniewski zdaje sobie sprawę z następstw , czyżby miał zostać samotnikiem i nie dożyć 48 lat.
Jack40
9 lat temu
Te współczesne przyjaźnie to jak Judaszowy pocałunek he he ---Fałszywe
gość
9 lat temu
jak miała dawać znaki jak nie żył ?
pielegniarka
9 lat temu
mógł sobie przyćpać ale to nie musiało go zabić .. właśnie cukrzyca mogła sie zaczic podstępnie i pod wpływem odurzenia zriobic swoje nie pozwalajac na cokolwiek..smutne bardzo..ale choroby własnie takie są...
Ania
9 lat temu
Samotny wśród najbliższych
gość
9 lat temu
ćpał i tyle, śmierć na własne życzenie, beznadziejny ojciec, w pracy niezły cwaniak, a na Krakowskim Przedmieściu puszczał kaczuszki po zamachu w Smoleńsku a z Boga szydził,...cała prawda o człowieku
gość
9 lat temu
nienawiść do ludzi, podłość i małostkowość - również.
ADOLF
9 lat temu
Dlaczego pierd***y k****u nie usuwasz postów tego spamera? Masz kasę z tego?
gość
9 lat temu
Robił co chciał i padł !!!!
gość
9 lat temu
szkoda go...
JPII
9 lat temu
To był porządny człowiek..cholernie szkoda!
Dorota
9 lat temu
i znowu ktoś będzie udzielał łzawych wywiadów , opowiadał o swoim bólu , o swojej stracie.Zastanawiam się kto tym razem będzie się lansował na śmierci p.Roberta. Okaże się że miał masę przyjaciół......
rrrrrrrrrrrr
9 lat temu
ćpuny niech zdychają ,tylko za swoje ,najlepiej w kanałach lub po mostem !!!
...
Następna strona