Trwa ładowanie...
Przejdź na

Witkowski o matce Leszczyńskiego: "Niech sobie synuś wychodzi z kościoła, a ja go i tak namaszczę"

180
Podziel się:

"Myślę, że on cieszyłby się z tego całego medialnego zamieszania".

Witkowski o matce Leszczyńskiego: "Niech sobie synuś wychodzi z kościoła, a ja go i tak namaszczę"

Przyjaciel Roberta Leszczyńskiego, pisarz Michał Witkowski, jako pierwszy poddał w wątpliwość oficjalną przyczynę jego śmierci. Początkowo do publicznej wiadomości podano, że Leszczyński zapadł w śpiączkę cukrzycową. Witkowski przypomniał jednak, że Robert miał słabość do używek i obrazowo opisał, jak wnosił "jego zwłoki" z taksówki do mieszkania.

W rozmowie z Faktem pisarz zapewnia, że w trwającym od dwóch tygodni roztrząsaniu okoliczności śmierci dziennikarza nie ma nic niewłaściwego. Wręcz przeciwnie. Jego zdaniem, Robert ucieszyłby się, że udało mu się narobić takiego zamieszania.

Tymczasem na jaw wychodzą coraz to nowe okoliczności śmierci dziennikarza. Podczas pogrzebu jego mama, ku zdumieniu żałobników, wyznała, że Leszczyński, mimo że 4 lata wcześniej złożył akt apostazji, otrzymał ostatnie namaszczenie.

Pogrzeb świecki nie jest niczym kontrowersyjnym - komentuje w tabloidzie Witkowski. Ale na koniec był incydent z jego mamą, z tym namaszczeniem. Coś na zasadzie: "Niech sobie synuś wychodzi z kościoła, a ja go i tak namaszczę. Na wszelki wypadek, żeby go do nieba wpuścili". Myślę, że on cieszyłby się z tego całego medialnego zamieszania, bo miał tego mało.

Tabloid powołuje się na opinię księdza Bogdana Bartołda, który wyjaśnia, że apostata ma, zgodnie z prawem kościelnym, zamkniętą drogę do nieba. Jednak ostatnie namaszczenie całkowicie zmienia jego sytuację.

Umierający może być nieprzytomny - tłumaczy ksiądz. Ktoś, kto uczynił apostazję, może wrócić do kościoła. Jak było w tym przypadku, tego nie wiem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(180)
gość
9 lat temu
Ja się matce nie dziwię. To normalne, że chce dobrze dla swojego dziecka. Swoją drogą chyba nie ma większej tragedii na świecie, niż być na pogrzebie swego dziecka
Gość
9 lat temu
Juz by zaprzestał tych komentarzy...niesmaczne to jest. Kobieta chciała jak najlepiej...tak jej podyktowało serce i tak zrobiła, nic nikomu do tego.
Gość
9 lat temu
Dajmy czlowiekowi spoczywac w spokoju
gość
9 lat temu
znowu nie wziął leków...
Karolina
9 lat temu
Co to kogo obchodzi jaki on miał pogrzeb i czy należał do kościoła czy nie!! Opamiętajcie się nawiedzeni katolicy!! Zmarł człowiek i nad tym powinnismy rozmyślać a nie nad tym czy należał do kościoła czy nie. Takie rzeczy tylko w poslce
Najnowsze komentarze (180)
EMI
9 lat temu
A to MAMA czy TATA i mama w jednym?
wer
9 lat temu
kto nie wierzy w Boga to prędzej czy póżniej sie doczeka - nie myslał,ze tak prędko!
gość
9 lat temu
i nic nie ugrał z Panem Bogiem ten leszczyński - weźcie sobie jego przykład do serca ateusze i inni lewacy
gość
9 lat temu
To nie kościół na szczęście będzie decydował kto zamieszka w domu naszego Ojca w Niebie.
gość
9 lat temu
To nie kościół na szczęście będzie decydował kto zamieszka a domu naszego Ojca w Niebie.
gość
9 lat temu
Jakoś tam rozumiem emocje matki, ale jeśli już musiała dla własnego spokoju namaścić zwłoki, to powinna to zrobić w absolutnej dyskrecji i nie urządzać nad grobem syna szopek z przeprosinami za to, jak żył, bo zrobiła pajaca z własnego dziecka (dorosłego faceta).
gość
9 lat temu
brak słów na nikczemne postępowanie klechów
gość
9 lat temu
apostazja.pl zapraszam do działania
gość
9 lat temu
dziwie sie rodzinie Leszczyńskiego ze jeszcze nie pogonili tego pajaca, pseudo przyjaciela Witkowskiego, szczerze wątpie zeby sie przyjaznili,
gość
9 lat temu
presja w tym już wyznaniowym kraju jest tak ogromna ze rodzina boi się wykluczenia ,te katolickie pogrzeby i namaszczenia to decyzje tych co zostają i się boja ..ale innych ludzi ..
gość
9 lat temu
mam to wszystko w d***e kler straszy a sam się k***i na potęgę ,,trzepią kasę z ludzi, a do roboty łachy się wziąść
gość
9 lat temu
Widzę tutaj ogromną tragedię matki która jest wierząca i zdaje sobie sprawę co oznacza apostazja. Jak stracił przytomność nie wykazując chęci powrotu do kościoła to już jest nieodwołalne, można oczywiście prosić Boga o miłosierdzie, udzielać sakramentu ostatniego namaszczenia ale.........to wszystko co można zrobić. Biedny człowiek!
Gość
9 lat temu
Juniorki
gość
9 lat temu
SKANDAL. Jak go namascili, skoro byl znaleziony martwy. Widac za kasiore sukienkowi potrafia czas cofnac i namascic apostate. Moze wystarczylo pre-datowac czynnosc, byla sie kasa zgadzala
...
Następna strona