Angelina Jolie ogłosiła kilka miesięcy temu, że zawiesza karierę aktorską i zamierza skupić się na reżyserii. Jej pierwszy film fabularny, In the Land of Blood and Honey, wzbudził sporo kontrowersji. Drugi, Niezłomny, spotkał się z przychylnym przyjęciem zarówno przez widzów, jak i krytyków.
W piątek Jolie wystąpiła przed Radą Bezpieczeństwa ONZ, składając raport jako komisarz specjalny ds. uchodźców. Aktorka mówiła o tragicznej sytuacji mieszkańców Syrii, która od trzech lat pochłonięta jest wojną domową. Odniosła się do ostatnich wydarzeń na Morzu Śródziemnym, gdzie znów giną uchodźcy z Afryki Północnej, gotowi zrobić wszystko, żeby dostać się do Unii Europejskiej.
To obrzydliwe, że tysiące uchodźców tonie u progu bogatych, sytych krajów po drugiej stronie kontynentu. Ryzykowanie życiem swoich dzieci jest aktem wielkiej desperacji - mówiła Jolie. Jeżeli nie potrafimy zakończyć tego konfliktu, mamy moralny obowiązek pomóc uchodźcom, zapewnić im bezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że Angelina i Brad Pitt mają w planach adopcję dziecka z terenu ogarniętego konfliktem. Zobacz: Angelina i Brad adoptują dziewczynkę z Syrii!