"Sponsor" wyborów Miss Wielkopolski, Sławomir S., kiepsko znosi wypowiedzi zwyciężczyni konkursu na temat relacji panujących za kulisami. Jak ujawniła Maja Nizio, młode uczestniczki bez doświadczenia w takiego rodzaju imprezach, traktowane są jak towar, wyzywane, obrażane, a nawet zmuszane do seksu "w różnych kombinacjach". Była Miss ujawniła nagranie rozmowy dwóch sponsorów, w której jeden pouczał Sławomira S., by nie pytał publicznie 15-latki "czy będzie się pierdolić z 40-latkiem". Sławomir S. tłumaczył zaś, że "tak tylko zapytał".
W rozmowie z Super Expressem oskarża Nizio o to, że... przyszła do konkursu z zamiarem szpiegowania i ujawnienia krępujących szczegółów, które przez tyle lat nikomu nie przeszkadzały. Sugeruje też, że dziewczyna nie jest "czystą dziewicą z pielgrzymki"... Czy to ma tłumaczyć jego zachowanie?
To nie jest obraz czystej dziewicy, która prosto z pielgrzymki do Częstochowy przyszła i wszystkich raczy swoją niewinnością i teraz wszyscy nie wiadomo co chcielibyśmy jej zrobić. Ta historia zaczęła się od feralnego nagrania, które trafiło do sieci. My z chłopakami się napiliśmy. Od samego początku pewne dziewczyny przyszły tylko po to, by knuć i pokłócić nas ze sobą - oskarża Sławomir S. Nizio zapoczątkowała całą intrygę, aby nas szantażować. Ja nie słyszałem, żeby ktoś ją molestował czy namawiał na seks. Ja słyszałem, że ona dostała propozycję od sponsora, którą odrzuciła. Ona twierdzi, że byliśmy w Międzyzdrojach i tam dostała tę propozycję. Po miesiącu dostałem od niej SMS-a: "Hej Sławku, co u ciebie?". W drugim, z września, pisze mi, że miała traumatyczne doświadczenia, że została zgwałcona i po tym fakcie ona nie kontroluje tego, co robi, a każdy kontakt z mężczyzną kończy się tragicznie, wpada w szał, w różne stany i przeprasza mnie za to. Ja jestem w konkursie od 7 lat i nigdy takiej sytuacji nie miałem. Nie ma takich niemoralnych propozycji na milion procent.
Organizator konkursu, Grzegorz O. idzie jeszcze dalej. W tabloidzie wyraża żal, że Nizio w ogóle wygrała konkurs. Bo od tego zaczęły się z nią problemy. Okazuje się, że Nizio nie jest w swoich oskarżeniach osamotniona. Wspiera ją Miss Wielkopolski Nastolatek Szahira Bisiorek.
W lutym pojawiło się pismo od adwokata, który reprezentuje Maję i Szahirę, że stwierdziły nieprawidłowości podczas konkursu. Jeśli nieprawidłowością jest to, że one wygrały, to jest duża niesprawiedliwość - żali się w tabloidzie. Wygrywają konkurs i zgłaszają nieprawidłowości, że coś było nie tak z wyborem zwyciężczyń? Pierwsze szantaże z ich strony dostałem SMS-em 28 marca i zgłosiłem sprawę na policję. Od ich pełnomocnika od razu dostałem ugodę na maila. Kiedy ich pełnomocnikowi wysłałem skan SMS-a, one zeszły w kwoty.
Przypomnijmy, co mówi o tym Maja: "Sponsor Miss Polski" odpiera zarzuty: "BĘDĘ WALCZYŁ o swój wizerunek w sądzie!"
Miejmy nadzieję, że ta obleśna afera będzie początkiem końca takich "konkursów" i ich "sponsorów".