TVP zachęcone sukcesem Małych gigantów przymierza się do własnego show z udziałem dzieci. Producent _**The Voice of Kids**_ w jury chętnie widziałby Edytę Górniak, która nie waha się okazywać emocji przed kamerami i potrafi rozpłakać się na zawołanie.
Piosenkarka zastrzegła jednak, że nie życzy sobie występować razem z Justyną Steczkowską. Zobacz: Górniak wystąpi w "The Voice of Kids"? Już stawia warunkiJak sugeruje jej agent, uważa ona Justynę za zbyt mało empatyczną.
Skład jury programu tego formatu jest bardzo ważny - komentuje w Super Expressie Marcin Wieczorek. Decyzja Edyty dotycząca wzięcia w nim udziału będzie uzależniona od wyboru właściwych osób. Dla dobra młodych uczestników jury musi być empatyczne, wrażliwe i wyczuwające emocje i tym Edyta będzie się kierować przyjmując zaproszenie do programu.
Nie jest tajemnicą, że po latach przyjaźni, Edycie i Justynie przestało być ze sobą po drodze. Rywalizują ze sobą o to, która jest największą divą polskiej sceny.
Justynie trudno jest dogadać się z Edytą. Mówi, że Górniak opóźnia pracę na planie. I nie chce wdawać się z nią w pyskówki na wizji - ujawnia znajomy Steczkowskiej. Ostateczną decyzję uzależnia jednak od terminów trasy koncertowej po Chinach.
Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji The Voice of Poland producenci starali się za wszelką cenę udowodnić, że Steczkowska i Górniak lubią się i, co więcej, darzą szacunkiem. Mało kto jednak w to uwierzył. Zobacz: "W ogóle ze sobą nie rozmawiały! NAWET NA SIEBIE NIE PATRZĄ"
A tak wyglądały Edyta i Justyna w 1996 roku, podczas wspólnego występu na rozdaniu Fryderyków:
_
_