_
_
Teresa Lipowska 14 lipca skończy 77 lat. Jest mamą jedynaka, Marcina i babcią dwojga wnucząt. W rozmowie z tygodnikiem Rewia wspomina, jak długo starała się o to, by zostać mamą.
Ja kochałam dzieci od wczesnych lat. Od pierwszego dnia małżeństwa chciałam być mamą - mówi aktorka. Przez 10 lat robiłam wszystko, co możliwe. Odwiedzałam lekarzy, modliłam się. I gdy 40 lat temu na świat przyszedł Marcin, odebrałam to jak najwspanialszą premierę.
Aktorka, wcielająca się w seniorkę rodu Mostowiaków w serialu M jak miłość, wyznaje, że gdyby za jej czasów dostępna była metoda in vitro, nie wahałaby się ani chwili.
Jestem osobą wierzącą i praktykującą, a mimo to gdybym za moich czasów była taka możliwość, zdecydowałabym się na taki krok - mówi Lipowska. Mimo swojego katolicyzmu nigdy nie potępiam par, które podejmują taką próbę. Rozumiem ich ogromne pragnienie bycia rodzicami. Dzieci powinny mieć te osoby, które tego chcą, a nie odwrotnie, bo tylko wtedy będą szczęśliwe.
_
_