_
_
Producenci Tańca z gwiazdami z edycji na edycję mają coraz większe problemy z pozyskaniem znanych uczestników. Z tego powodu TVN zawiesił w końcu program. Skorzystał z tego Polsat i przechwycił show. Tam jednak też zaczęło brakować pomysłów na to, kogo jeszcze pokazać na parkiecie. Doszło do tego, że prowadzący Krzysztof Ibisz tydzień temu przeprowadził łapankę na widowni. Udało mu się tak skutecznie zaskoczyć śpiewającego gościnnie Sławka Uniatowskiego, że ten obiecał udział w kolejnej edycji. Zobacz: Z OSTATNIEJ CHWILI: Kaczorowska i Wieszczek WYGRALI "TANIEC Z GWIAZDAMI"!
Trwają poszukiwania kolejnych uczestników. Jak donosi Fakt, zdesperowani producenci zwrócili się do Katarzyny Dowbor.
Jest jedną z największych gwiazd stacji i jest w świetnej formie. Nic dziwnego, że producenci Tańca mają na nią chrapkę - potwierdza w tabloidzie pracownik Polsatu.
Prezenterkę propozycja jednak tylko rozbawiła.
Trzeba było do mnie dzwonić, jak miałam dwadzieścia lat! - komentuje w Fakcie. Oczywiście lubię tańczyć i to jest bardzo fajne. Udział w show to jest ciężka praca nad sobą i kondycją. Bardzo podziwiam takie osoby, które nigdy w życiu nie miały styczności z tańcem zawodowym, a rewelacyjnie sobie radzą na parkiecie. To nie jest tak, że coś dostają w prezencie. Muszą sobie wszystko wypracować, wytańczyć i wypocić.
Podoba mi się, że wszyscy wychodzą z udziału w programie sprawni fizycznie, ale ja mam piątą edycję swojego programu, co też jest bardzo męczące fizycznie i psychicznie, więc nie dałabym rady kolejnej rzeczy brać na głowę. Powiem szczerze: teraz bym tego raczej nie rozważała. Nie ma takiej kasy, która by mnie przekonała!
_**
_
**