Jerzy Zelnik pojawił się w roli komentatora powyborczej sytuacji w TVN24. Przy okazji popierania kandydata PiSu-u wypowiedział się na temat in vitro. Zdaniem aktora znanego z roli Faraonie, dzieci urodzone dzięki tej metodzie są "koszmarnie chore i połamane". Zobacz: Jerzy Zelnik o in vitro: "Rodzą się z tego dzieci KOSZMARNIE CHORE, POŁAMANE!" Będący razem z Zielnikiem w studio Maciej Maleńczuk stwierdził, że osobiście zna wiele dzieci poczętych dzięki in vitro i wszystkie są zupełnie zdrowe. Gdy przez media przetoczyła się fala krytyki, Zelnik postanowił przeprosić za swoje słowa. Wyjaśnia, że chodziło mu o... "zwiększone ryzyko narodzin":
Wypowiedź o dzieciach z in-vitro nieodpowiednia-PRZEPRASZAM - napisał na Twitterze. Chodziło mi o zwiększone ryzyko narodzin przy pomocy tej metody.
Aktor próbował też tłumaczyć, o co mu chodziło, na antenie radia Radia ZET:
Biję się w pierś. Próbowałem tłumaczyć ryzyko i zagrożenia przy in vitro. W mojej wypowiedzi, że wskutek in vitro rodzą się połamane i chore dzieci, zabrakło słowa "często", ale nie było słowa "wszystkie" dzieci. Stąd całe nieporozumienie.
Czyli wszystko jasne.
Na słowa Zelnika zareagował Waldemar Kuczyński, ekspert Ministerstwa Zdrowia ds. in vitro, który zaprosił go do swojej kliniki, aby pokazać mu, jaką drogę przechodzi wiele par, aby móc założyć rodzinę. Profesor Kuczyński napisał list, w którym zachęca go do zapoznania się z procesem zapładniania in vitro:
Serdecznie zapraszam pana do odwiedzenia mojej Kliniki Kriobank w Białymstoku - najdłużej działającego w Polsce niepublicznego ośrodka leczenia niepłodności. Białystok to kolebka in vitro. To tu 27 lat temu urodziła się Magda, pierwsze polskie dziecko z in vitro. A ja byłem w zespole prof. Mariana Szamatowicza, który oglądał pierwsze szczęśliwe narodziny.
Chciałbym pokazać panu, a także wytłumaczyć, na czym polega leczenie niepłodności. Odpowiem na wszystkie pytania. Pokażę panu laboratorium embriologiczne, wyjaśnię poszczególne etapy rozwoju zarodka i zademonstruję, w jaki sposób dba się o bezpieczeństwo każdej komórki rozrodczej, z której może powstać nowe życie.
Opowiem też panu historie ludzi, moich pacjentów, którzy przeszli długą drogę do posiadania dziecka, sprawdzili na sobie wiele metod leczenia, doświadczyli szeregu niepowodzeń, ale poznali też smak szczęścia, jakim jest posiadanie potomstwa. Nie wszystkim przychodzi to łatwo. Niektórzy mimo walki, lat starań, bólu, wyrzeczeń (także finansowych), nigdy nie doświadczą rodzicielstwa.
Przyznał się pan do tego, że ostatnio poniosły pana emocje w programie TVN 24. Szanuję pana światopogląd, ale skoro jest pan tak wrażliwym człowiekiem, to wierzę, że będzie pan chciał również poznać, jaka jest prawda o in vitro - od strony medycznej.
Ze swojej strony pokryję wszystkie koszty pana przyjazdu i pobytu w Białymstoku. Proszę czuć się moim gościem.
Serdecznie zapraszam