_
_
Jerzy Kamas, znany głównie z ról kostiumowych w Lalce i Nocach i dniach, zmarł w niedzielę rano po długiej chorobie w jednym z podwarszawskich szpitali. Miał 77 lat. Pierwsze informacje o jego chorobie pojawiły się w zeszłym roku, jednak rodzina do końca miała nadzieję, ze aktorowi uda się ją pokonać.
W rozmowie z Super Expressem Jerzego Kamasa wspomina Beata Tyszkiewicz. Spotkali się tylko raz, na planie Nocy i dni. Nie spotkali się za to w Lalce, mimo że ona grała Izabelę Łęcką, a Kamas - Stanisława Wokulskiego. Występowali jednak w dwóch różnych produkcjach, czego aktorka do tej pory nie może odżałować.
Niezwykle przystojny mężczyzna. Kiedy widziałam, jak oni z Małgosią Braunek pięknie tańczą w "Lalce", to za każdym razem powtarzałam, że gdyby to Jerzy grał ze mną, to skończyłoby się to małżeństwem - wspomina aktorka. Chyba bym mu uległa... Nieopisany smutek. Bardzo, bardzo mi przykro. Słyszałam, że walczył z ciężką chorobą, ale nie znałam szczegółów... Ogromna strata.
_
_
__