Trwa ładowanie...
Przejdź na

Chajzer nie wróci do "Dzień Dobry TVN"?

136
Podziel się:

Nikt z TVN-u nie ma z nim kontaktu. "Nie wiem, kiedy Filip wróci. Cały czas czekamy na jego decyzję" - mówi jego szef.

Chajzer nie wróci do "Dzień Dobry TVN"?

Rodzina Chajzerów przeżyła tego lata niewyobrażalną tragedię. W połowie lipca w wypadku samochodowym zginął jedyny syn Filipa, 10-letni Maksymilian. Prezenter w tym czasie przebywał w USA. Podobno nie może sobie darować, że nie zdążył pożegnać się z synem i w czasie, gdy wydarzyła się tragedia, był tak daleko od kraju.

Na wieść o tym, co się stało, wsiadł w pierwszy samolot do Polski. Od tamtej pory, jak ujawnił jego ojciec, funkcjonuje tylko dzięki silnym środkom uspokajającym. Szefowie TVN wysłali go na urlop zdrowotny. Podobno po cichu rozważają także przeniesienie go na inne stanowisko. Nikt bowiem nie wyobraża sobie, żeby po takiej tragedii Filip mógł wrócić do nagrywania śmiesznych filmików dla Dzień Dobry TVN.

Na razie nikt jednak nie wie, kiedy w ogóle będzie gotów rozmawiać na temat swojego powrotu do pracy. Od śmierci syna Chajzer izoluje się od wszystkich, przestał odbierać telefony i nikt z TVN-u nie ma z nim kontaktu.

Nie wiem, kiedy Filip wróci do pracy i nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Cały czas czekamy na jego decyzję - mówi w rozmowie z Super Expressem dyrektor TVN-u, Edward Miszczak. Nie mamy problemu z tym, że to oczekiwanie może dłużej potrwać. To jest bardzo wartościowy dla nas człowiek i dajemy mu w tej sprawie prawo wyboru. Nie rozmawia się o takich konkretach w momencie, kiedy człowieka dotknęły takie rzeczy. Nawet najbliższa rodzina na razie postanowiła zostawić go w spokoju i dać czas na dojście do siebie.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(136)
gość
9 lat temu
Współczuję mu :( PS. Trzymajcie kciuki za wyniki mojej biopsji.
Gość
9 lat temu
Boże dajcie mu się podnieść! Widocznie potrzebuje jeszcze trochę czasu.
Gość
9 lat temu
Szkoda go
Gość
9 lat temu
Fajny gość
Gość
9 lat temu
Nie wyobrażam sobie, przez co Filip musi przechodzić. Życzę mu z całego serca dużo siły.
Najnowsze komentarze (136)
gość
9 lat temu
no cóż , tragedia ogromna ale i komfort żałoby nieprawdopodobny. Inni normalni po 7 -10 dniach wracają do swojej pracy i nikt ich nie pyta czy są już na to gotowi.
GośćKarolina ...
9 lat temu
Nie tacy ludzie jak pan filip pochowal syna i zyjam i pracują normalnie on jest w stanie uwagi na siebie zwracać lalus i c****l.
gość
9 lat temu
"Czas nie goi ran,przyzwyczaja nas do bólu'.To jest ogromny ból dla rodzica,też to przeżyłam...trzymaj się.
gość
9 lat temu
:(
laura
9 lat temu
okropnie!!!!!!
gość
9 lat temu
czas goi rany ale nie w takim przypadku szkoda mi go bardzo wytrwalosci zycze
gość
9 lat temu
SZKODA!!!!!! i wielka tragedia go spotkała......czas!
gość
9 lat temu
Ja tam za nim nie tęsknię
gość
9 lat temu
Delikatnośc Miszczaka powala
gość
9 lat temu
nie zagłaskajcie go na śmierć czasami bo poczuje się jakoś wyrozniony a to burak jest warszawski i tyle a tradedia jaka go spotkała to spotyka WIELE innych rodzin a nikt o tym nie pisze smieszny naród ci p******i
gość
9 lat temu
Wcale sie nie dziwię, nie codziennie traci sie swoje dziecko. Współczuje mu z całego serca. :(
gość
9 lat temu
bardzo go lubie,jest super i trzymam mocno kciuki.
gość
9 lat temu
Panie Filipie ,trzeba wrocic do zycia,isc miedzy ludzi,inaczej nie mozna,Taki ludzki los ,raz radosc ,-raz okres lez i rozpaczy,Sily zycze i powrotu do pracy,
gość
9 lat temu
I dobrze, że stać go na egzystencję mimo, że nie zarabia. A co z rodzicami co muszą tuż po tragedii się podnieść i wrócić do codzienności bo inaczej mieszkanie straca, chleba nie kupią? Niewyobrażalną tragedia. A szary człowiek w takiej sytuacji jeszcze ma trudniej.
...
Następna strona