Trzy miesiące temu Taylor Swift wyprzedziła "królową Instagrama" Kim Kardashian i została najbardziej popularną celebrytką w tym serwisie. Jej zbiorowe "selfie" po odebrania nagrody Emmy pobiło nowy rekord.
Walka o pierwszeństwo w mediach społecznościowych jest zajadła i teraz Taylor straciła swoją pozycję. Właśnie pokonała ją... młodsza siostra Kim, Kendall Jenner, której konto obserwuje teraz ponad 20 milionów fanów.
Według oficjalnego rankingu zdjęcie Kendall leżącej na podłodze z włosami ułożonymi w serca wokół głowy jest najbardziej lubianym zdjęciem na Instagramie. Od publikacji w maju polubiło je już ponad 3,2 miliona osób. Kendall ma jeszcze jedno zdjęcie, które znalazło się w pierwszej dziesiątce - na ostatnim miejscu.
Choć rekordowe zdjęcie Taylor już nie jest na szczycie, piosenkarka nadal jest groźną konkurentką. Aż 5 spośród jej zdjęć znajduje się na liście "top 10", na drugim, trzecim, szóstym, ósmym i dziewiątym miejscu.
Statystyki są bezlitosne wobec niegdysiejszej "królowej" Kim. Żadne z jej zdjęć nie pojawiło się w rankingu "top 10". Możemy się spodziewać, że po urodzeniu drugiego dziecka poświęci naprawdę dużo energii, żeby odzyskać pozycję.