Wczoraj w całej Polsce odbyło się kilkanaście manifestacji organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. W zeszłym tygodniu w Warszawie zebrało się, według szacunków Urzędu Miasta, nawet 50 tysięcy osób. W marszach wzięli udział również dziennikarze i celebryci. Zobacz: Wojewódzki i Kaczoruk razem na demonstracji KOD-u (ZDJĘCIA)
W stołecznym tłumie pojawił się Tomasz Lis, "nagrodzony" przez prawicowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich tytułem Hieny Roku. Postanowił oczywiście zabrać głos.
Nazywam się Lis, ale od wczoraj jestem "Hieną". Witam was wszystkich, "komuniści", "złodzieje", "ludzie gorszego sortu", "ludzie, którzy nie mają głów". Witam was wszyscy "zaprzedani" - krzyczał zachrypnięty i podekscytowany. Mogą nam odbierać programy, mogą nam wyłączać mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust! Pomyślcie, gdzie jesteśmy! Każdy metr kwadratowy tej ziemi jest nasiąknięty krwią! Walczyli za wolność, walczyli za demokrację, walczyli za wolność słowa! Czy damy to sobie odebrać tylko dlatego, że taki jest kaprys jednego faceta? Nigdy! Mam nowe hasło: cała Polska się z was śmieje, demokracji wy złodzieje!
Jak sądzicie, czy Tomasz Lis jest dobrą twarzą tych protestów?