Tygodnik Polityka poinformował wczoraj wieczorem, że oskarżony o brutalne zabójstwo i poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania Kajetan Poznański był w 2013 roku stażystą w ich redakcji i chciał zostać dziennikarzem. 27-latek początkowo trafił do działu kultury, następnie zaś do działu społecześtwo. W ciągu kilku tygodni pracy przedstawił trzy konspekty artykułów, wszystkie traktujące o... kanibalizmie. Zobacz: "Polityka": Kajetan Poznański był naszym stażystą. PISAŁ TEKSTY O KANIBALIZMIE!
W nowym numerze Polityka poświęciła Poznańskiemu i jego sprawie cały artykuł. Dziennikarze przekazali już konspekty jego artykułów śledczym, bo, jak twierdzą, mogą one mieć znaczący wkład w nakreślenie rysu psychologicznego mordercy.
Cóż jest takiego złego w zjedzeniu ludzkiego mięsa? Gdybyśmy pominęli chrześcijańską doktrynę, jaka jest moralna różnica między zjedzeniem kurczaka a człowieka? - pytał w jednym z artykułów Poznański. I odpowiadał: Żadna.
Ten wątek przewijał się w jego tekstach bardzo często. Pierwszy z nich nosił roboczy tytuł "Słynni smakosze - między Rzymem a Hannibalem Lecterem". W drugim z nich, zatytułowanym "Jak być dobrym mięsożercą", zastanawiał się, czy każdy "mięsożerca" nie powinien chociaż raz w życiu "zapolować na to, co je". Trzeci, pt. "Słowo o kanibalizmie", również poświęcił jedzeniu ludzkiego mięsa.
Morderca wciąż pozostaje nieuchwytny.