Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mąż Kory walczy o pieniądze na lek: "Nie jesteśmy potwornymi bogaczami. Mamy mieszkanie, dwa domy..."

1423
Podziel się:

"Sprzedamy dom, a potem będziemy mieszkać w norze? Kora już nie gra koncertów..."

Mąż Kory walczy o pieniądze na lek: "Nie jesteśmy potwornymi bogaczami. Mamy mieszkanie, dwa domy..."

Pod koniec stycznia okazało się, że Kora, która od trzech lat zmaga się z nowotworem jajnika, potrzebuje dodatkowej kuracji za pomocą leku o nazwie olaparib. Jedno opakowanie kosztuje prawie 20 tysięcy złotych, więc piosenkarka postanowiła szukać pomocy u swoich fanów.

Kora i jej mąż, Kamil Sipowicz podjęli już decyzję o sprzedaży mieszkania. Niestety, środki z tej transakcji też kiedyś się skończą. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej opowiedzieli o kulisach zbierania pieniędzy na lek.

Ja mam możliwość, żeby o tym mówić, a inne kobiety nie. Ja sobie zawsze jakoś radzę. Już sprzedajemy mieszkanie, żeby starczyło na ten lek - powiedziała Kora. (...) Ja przechodzę przez leczenie, przez to piekło, i to w sensie dosłownym. Kamil zna się na sprawach formalnych. Ja się już w tym gubię. Po prostu pewnych rzeczy nie rozumiem. I nie chcę rozumieć. (...) NFZ siedzi jak ta żmija na skarbie. I oszczędza - nie na sobie, na pacjencie.

Wątek finansowy stanowi ważną część wywiadu z Korą i Sipowiczem. Mimo że piosenkarka należy do grona najpopularniejszych gwiazd w kraju, zdaniem jej męża nie ma wcale rewelacyjnej sytuacji finansowej. Dwa domy i mieszkanie nie oznaczają zbyt wiele:

Kora za komuny była wielką gwiazdą, robiła koncerty na setki tysięcy ludzi. I jak się skończył ten pierdolony komunizm i nowy rząd zrobił denominację, to się spotkały z Agnieszką Osiecką i sobie powiedziały, że są gołe i wesołe - powiedział Sipowicz.

Nie jesteśmy jakimiś potwornymi bogaczami. Mamy mieszkanie, domy, w Warszawie i na Roztoczu. Jak sprzedamy mieszkanie, powiedzmy za milion, milion dwieście, to wystarczy nam na trzy lata. Podobno jest kobieta, która na tym leku żyje siedem lat. To ponad 2 mln zł! Może później sprzedamy domy? Ale co, będziemy mieszkać w norze? Kora już nie gra koncertów, ja mam jakieś dochody nieszczególne.

Ale co ja będę opowiadał, robimy, co możemy. Zebraliśmy już 60 tysięcy. Ale dałby Bóg, żeby to refundowali. Bo Kora tylko reprezentuje te dwieście kobiet, dla których olaparib to życie jest po prostu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1423)
emaiko
8 lat temu
serio? mieszkanie i 2 domy + tantiemy, pieniądze za wywiady i za bycie jurorem ... A co z tymi 199 pozostałymi kobietami ?
gość
8 lat temu
Kowalski nie miałby żadnych szans jak domy czy mieszkania...
Gość
8 lat temu
Właśnie, dwa domy i mieszkanie. Można coś sprzedać.
Gość
8 lat temu
Wspolczuje jej. Każdy chce zyc a te leki nieraz są w cenach z kosmosu. Ale są ludzie w dużo gorszej sytuacji i nie maja już nic na sprzedaż a na lek dalej ich nie stać.
Gość
8 lat temu
Są ludzie w gorszej sytuacji, ale i tak to jest smutne i refundacja powinna być
Najnowsze komentarze (1423)
lola
6 lat temu
Kamil Sipowicz to jest nadzwyczaj piekny chlop -- gdzie takiego znalesc ?
Anka
8 lat temu
No ręce opadają ,jest tak bezczelna, a ja mam 880 zł renty i z kadrą wezmę w razie czego, i mieszkam kontem u mamy... ale ona jest p***a
życie to ni...
8 lat temu
Przejeb........ała pieniadze z całego zycia , wiec ich nie ma . Kora nie domyślała sie ze bedzie stara. ??
yetti
8 lat temu
Kilka lat temu Kamil i Kora spędzali wakacje w Meksyku za... 20 tys $ . Własny domek, własny kucharz, własna plaża. Prośba takich ludzi o datki na lek jest dla mnie zawstydzająca.
gość
8 lat temu
Kto mówi, że płaciła składki? Niekoniecznie. Ona jaki artystka rozlicza się z ZAIKSem, a oni racEj nie płacą składek xD jeśli się ubezpieczają zdrowotnie to na własną rękę, a czy to robiła? Nie sondze.
gość
8 lat temu
amigdalina, letril, czyli witamina b17 - nasiona pestek moreli = 100% wyleczenie z raka. każda chemia, jaka by nie była, to nie dość, że koszmarnie kosztuje, a przy okazji śmiertelnie wyniszcza organizm... zatem, pani olga powinna spróbować naturalnej, skutecznej i nieinwazyjnej metody leczenia. zdrowia życzę!
gość
8 lat temu
Aż żal się czyta takich nieświadomych ludzi, o wypranych mózgach. Pooglądajcie sobie , weedukcujcie się w temacie. Drodzy Państwo to są same FAKTY. Koro życzę zdrowia. Np.
gość
8 lat temu
Ależ ona p******a ...wrrrrr
gość nr1
8 lat temu
Pani Kora jest teraz w swego rodzaju pętli emocjonalnej. 1. Nie wierzy w Boga więc da niej śmierć to koniec! 2. Nie ma potomstwa więc żyje dla siebie samej. Jeśli sprzeda swoje nieruchomości i wyda pieniądze na leki to nie będzie się żyło tak fajnie a nie wiadomo czy się uda a mąż też nie chce zostać "golasem" a jak nie sprzeda to na pewno umrze. Ratujmy więc Korę i jej majątek niech żyje jak najdłużej w luksusie bo inaczej się nie opłaca.
Teresa
8 lat temu
wspolczuje choroby kazdy moze ja miec ale ja po wyzszych studiach,maz ktory zmarl po ciezkiej kilkuletniej chorobie,2 stopnie nizej od generala,narazal zycie.nigdy nie dorobilismy sie domu,zyje skromnie majac mieszkanie w bloku i stary portfel ktory nigdy nie zostal wyrownany.Ot zycie od 8mego do 8mego.Na niewiele mi starcza moge tylko przeklinac na chroniczny brak finansow a tez choruje ze stresow ciaglych...........Zycze Pani duzo zdrowia,sama pochodze stamtad gdzie Pani sie wychowala......
gość
8 lat temu
Rak jajnika jest trudno wykrywalny w początkowym stadium choroby i w zasadzie niewyleczalny .Dlatego Kora tak walczy o fundusze na lek hamujący rozwój nowotworu.NFZ jej tego nie zrefunduje bo wtedy musiałby refundować innym kobietom.Ile kora nazbiera pieniędzy o tyle przedłuży sobie życie.
gość
8 lat temu
Zycze Korze zdrowia , ale jakos oboje z Sipowiczem nie budza absolutnie mojej sympatii ! Wrecz przeciwnie !
gość
8 lat temu
Zycze Korze zdrowia , ale jakos oboje z Sipowiczem nie budza absolutnie mojej sympatii ! Wrecz przeciwnie !
gość
8 lat temu
Ja wiem ze to nie jest na miejscu ale ile składek Pani Kora wpłaciła na NFZ ?
...
Następna strona